Sprowadzam święta to wolnego, prezentów, odpoczynku, żarcia i robienia jakichś specyficznych rzeczy, które niekoniecznie mi leżą xD
To supi w dzisiejszym świecie niektórzy ateiści też ubierają choinkę, więc można sądzić, że święta wyszły ze strefy sacrum. Btw, nikt nikogo nie powinien zmuszać do kościoła
Ja sama traktuję to bardziej jako taką komercje, bo jestem agnostyczką, ale musze zachowywac pozory i dawać się ciągać do Kościoła
Rachela, jasne, dyskutujemy tylko, a ja zawsze się chętnie dowiem nowych rzeczy, choćby i mnie w żaden sposob nie dotyczył.
To dobrze Ja to wszystko traktuję jak jak tradycję świecką
@Rachela, spokojnie, raczej nikt tak tego nie odebrał po prostu sobie dyskutujemy
U mnie na święta prezentów nie było, pewnie przez to, że mam dużą rodzinę i już samo organizowanie Wigilii było pieniądzożerne, kupić coś jeszcze takiej masie dzieci zrujnowałoby budżety doszczętnie xD
Prezenty też są spoko pomysłem
Nie chciałam zabrzmieć, jakbym chciała coś komuś narzucić. Napisałam tylko o zasadach wewnątrz naszego wyznania
For, dokładnie. Dopóki w imię wiary ktoś nie dopuszcza się krzywdzenia innych, to jest wszystko okej i dla mnie to lotto, czy ktoś wierzy w jedynego Boga, czy potwora spaghetti
Choinka akurat wzięła się z Niemiec o ile dobrze pamiętam i dobrze, choinka jest super <3
Wiem, że jest dużo odłamów i każdy ma swoje odrębne obrządki, zasady, w co wierzy, w co nie
Ja tam czczę samą siebie z okazji świąt XD a tak na poważniej - nie ma też w tym za bardzo nic złego, niech każdy wierzy w co chce tak długo jak nie krzywdzi celowo innych "w imię wiary"
No ja nie widzę związku choinki z narodzeniem się Jezusa na środku pustyni. Też zaciągnięte nie wiadomo skąd, bardziej komercja niż religijna kwestia
Nie wiem jak inne, moje bazuje na Piśmie xD nie uznaję świętych, matki z dzieciątkiem, spowiedzi komuś, choinek, zajączków, nawet znaku krzyża itp xD jeśli ktoś u nas to robi (choinka, jajka) nie ma to charakteru religijnego, a mniej więcej tak samo jak urodziny. Ogólnie zalecają unikać pogańskich tradycji
Also funfact:
Uwielbiam uświadamiać niedoinformowanych katolików, skąd się wzięła data Bożego Narodzenia, co zostało pierwsze wypuszczone z Arki i inne tego typu rzeczy. Kurcze, chyba za dużo złośliwości i cynizmu we mnie, jak na taki wiek
For, a finalnie, jak popatrzysz, to wszystkie mają wiele wspólnego ze sobą. Gdy się zaczniesz zagłębiać, to dochodzisz do wniosku, że w sumie to obecne religie "bazują" na mitologiach, czemu się nie dziwię
Tak, zero samodzielnego myślenia, tylko robienie czegoś "a bo tak"/"bo zawsze ta było" xD Takie myslenie rozwala mi mózg