Kilka rzeczy, na które się cieszę: Batmuch, czakra Ravci i jej nowa fryzura , Donna ogółem, bo to Donna.
Klika rzeczy, które mnie martwi: scena z Wonder Girl i Kory w nowej peruce naparzające Kory w starej peruce. Jeśli Stara Peruka to jakiś zły klon/robot/kij wie co, to to jest po prostu głupie. Jeśli to Blackfire, to dalej nie ma to za dużo sensu, po cholerę przedstawiała się innym jako Kory i dlaczego niby było jej smutno, gdy prawie przygrillowała Raven? Jeśli nowa peruka to Blackfire, to dlaczego Donna jej w ogóle pomaga? Kolor włosów nowej peruki też pasuje bardziej do Star niż do Blackfire. Jestem ciekawa, jak twórcy do tego podejdą i czy będę przez to walić czołem w biurko. Ogółem chyba większość problemów szło by rozwiązać, gdyby zdecydowano się na ładnieją perukę od samego początku.
Po drugie: ilość nowych bohaterów zaczyna mnie przerażać. Jeszcze nawet nie do końca poznaliśmy tych, których dostaliśmy w pierwszym sezonie, a już dorzucają Ravager, Aqualada, Slade'a, Jericho itd. Ba, drużyna jeszcze nawet nie zdążyła cokolwiek razem zrobić innego niż popisówa kto ma jakie moce, a już Robinowi marzy się nowa generacja Tytanów. Co w sumie łączy się z następnym punktem: pośpiechem. Już pomijając fakt, że drugi sezon zapowiedziano jakieś 2-3 tygodnie temu, premiera już za równy miesiąc, a same wstępne czytania dialogów rozpoczęły się w kwietniu - co oznacza, że znowu na planie jest pośpiech i pewnie nie tylko efekty specjalne na tym ucierpią), cały trailer skupia się na tym że łooo, Tytani wrócili, nowa drużyna, Titans 2.0 czy Titans New Generation?, nowe postaci, ale supcio, ale pozostaje jedno pytanie: co z bardzo ważnym zagrożeniem, jakim był Trygon? Jasne, w trailerze nie pokażą wszystkiego, ale kurczę, sezon zakończył się na Robinie z czarnymi ślepkami opętanym przez Trygona, a trailer nic nie wspomina o tym, że coś takiego w ogóle miało miejsce (oprócz Jasona wyskakującego przed kamerę przed domem matki Rachel, więc w sumie wiemy, że im się udało i to na tyle). Mam podejrzenie, że skończy się na tym, że Tytani dostaną pierwsze 20 minut pierwszego odcinka na pokonanie demona, a potem trzymając się za ręce pójdą ogłosić światu, że są drużyną i pokicają szukać nowych członków. Mam nadzieję, że to tylko moja paranoja i że będzie lepiej, niż sobie wymyśliłam. Czas pokaże.
A w ogóle to wszystko super, ale nie było Graysona w stroju Nightwinga, a miał zmienić strój :c. I po diabła macha Rachel przed oczami tym metalem, oko jej zaraz wydłubie i na tym się skończy zabawa z ostrymi przedmiotami. *spoiler*