Tak jak już wcześniej rozmawiałyśmy, to wspomniałam, że traktuję to tak ze świeckiej strony (komercyjne)j i założę się, że wielu ludzi nie wierzy, a jednak obchodzi w jakiś sposób święta
Oczywiście nikomu nie bronię xD tylko mój pogląd
Bo ja uważam, że to bez sensu śpiewać o czymś, w co się nie wierzy xD to jakbym ja śpiewała o Allahu
Uuu <3 najwcześniej siądę do czytania jutro wieczorem lub w weekend, na razie walczę z listą subskrybentów, która nie chce działać
For - https://kruczy-um...gspot.com/ - nie spełniłam Twojego żądania (Na razie! Jeszcze kiedyś się tego doczekasz i będziesz żałować!), ale na tym też powinnaś wykrwawić oczy, jak zawsze zresztą xDDD
U mnie nie było tej tradycji. Nie bijcie, ale ja sama jakoś nie przepadam za kolędami... Ten wesoły nastrój... Nie, to nie dla mnie xD Ale zakazu nie ma, więc nawet jako niewierząca czasami z nudów jakieś tam kolędy brzdąkam na gitarze, chociażby do szkoły parę razy się poświęcałam i uczyłam na zasadzie, zakuj, zdaj, zapomnij (tak, na gitarze też się tak da xD!)
Oki 
Jeśli chodzi o jakieś siadanie przy stole i wspólne śpiewanie, to nie, nie robiło się tego nawet w mojej wierzącej rodzinie. Ja tam jestem dziwna i czasem się zdarza, że odpali mi się śpiewanie A wczora z wieczora z jakiegoś powodu xD
Czy ateiści śpiewają kolędy? Pytam z ciekawości
Moje ulubione to zdecydowanie Let It Snow, Last Christmas (no bo kto tego nie lubi xD), Driving Home For Christmas i Z kopyta kulig rwie <3
Ja się przyzwyczaiłem, i traktuję jego nieobecność jako normalność. Brak oczekiwań to brak rozczarowań. (ale fajnie jak sypnie)
Nie wiem, po prostu się boję, że za te 22 dni już nic nie zostanie xD
Jak chcesz je zrobić?
Ej dawajcie robimy teraz święta, bo znając życie na 24 zabraknie śniegu xD
#OnlyPolskieKolędyTeam . A poza nimi uwielbiam Let It Snow i Oh Holy Night
Klasyki zawsze na propsie. Jakie są wasze ulubione piosenki świąteczne?
Hahaha xD puszczę na wykładzie z rozwojówki
to teraz pozostaje już tylko jedno: https://www.youtu...8gmARGvPlI
ŚNIEG SYPIE, NARESZCIE!
Też mam kurczaka w zamrażarce (świnkę też), ale domowym zwierzęciem bym go nie nazwała xD nic dziwnego, że nie śni Ci się kurczak, którego za niedługo zjesz xD ja z moim pieskiem spędziłam 10 szczęśliwych lat i wciąż nie mogę wyjść z żałoby