Czyli sama sobie wmawiam, że ktoś mnie obraża jak mówi, że będąc chrześcijanką jestem produktem sredniowiecza, nie posiadam własnego mózgu i dziwi go, że w ogóle odsłaniam nogi i się uczę? Okej
To też... Tylko człowiek ma emocje i nawet, jeśli nie mamy zamiaru kogoś urazić, to nie to jest ważne, a ważne jest to, że ktoś to tak odebrał i to go uraziło. Dla kogoś słowo "murzyn" może nie być obraźliwe, może nie wypowiadać tego w negatywnym znaczeniu, ale musimy uszanować, że kogoś to jednak może urazić i nie stosować tego słowa
I dlatego nie formujemy prawa na podstawie emocji.
Ale emocje nie są logiczne. Przynajmniej nie do końca...
Skorelowane? Nie, ludzie próbują je niesłusznie korelować, bo nie rozumieją różnicy między implikacją a korelacją.
To nie ludzie zostali urażeni, bo nie z nich się wyśmiewano tylko z Mahometa. Ludzie poczuli się urażeni. Został urażony Mahomet, jeśli już. Prawo działa według reguł, reguły są logiczne.
Bardzo często te opinie są skorelowane i wiem to z doświadczenia
Ale to są dwie różne rzeczy. Ktoś naśmiewa się z mojej religii - ma prawo. Ktoś naśmiewa się ze mnie, to już osobna kwestia. Obydwie rzeczy są różnym problemem i łączenie ich jako jeden nie ma żadnego logicznego sensu.
Silent, Ty za to naginasz moje słowa. Dwa razy już napisałam, że nie pochwalam morderstwa
Ktoś naśmiewa się z mojej religii, wyśmiewa się ze mnie (faszystka, średniowiecze, zacofanie) i to jest postępowo okej, a ja nazwę kogoś "homosiem" i już padają oskarżenia o dyskryminację, to jest okej. Mahomet nie został urażony, ale zostali urazeni ludzie, dla których był ważny. Nigdzie nie pochwaliłam morderstwa, a uważam, że dziś ateiści uwzięli się na chrześcijaństwo
Jak dla mnie, to chrześcijanie powinny być dumni, że nie reagują tak, jak islamiści. A przynajmniej większość nie korzysta z takiej agresji... Gdzie to miłosierdzie i nadstawianie drugiego policzka... Nie zapominajmy o krucjatach i nienawiści, która wylewa się aktualnie z Kościoła
Rachela, kierujesz się uczuciami, nie rozumem w tej sprawie i naginasz logikę tego co sama mówisz. Czy na prawdę dla Ciebie ważniejsze są czyjeś uczucia religijne niż to, że ktoś zginął?
Przepraszam, jeśli Mahomet został urażony, to Mahomet mógł bronić swoich uczuć na drodze sądowej. Czy to miało miejsce czy coś innego?
Przepraszam, wg Ciebie Mahomet nie był człowiekiem? Nigdzie nie napisałam, że muzułmanie postąpili słusznie
Tak, naśmiewanie się z jakiejkolwiek religii nie jest okej, ale taka zemsta, normalnie z przytupem, tym bardziej nie jest na miejscu. Rozumiem, czemu nie wyśmiewamy islamu. Boimy się. Ale czy to jest normalne?
A właśnie na tym cała sprawa polegała.
Gdyby jutro ktoś stwierdził, że zasługujesz na śmierć, bo swoją wiarą obrażasz czyjeś uczucia religijne nie wyśmiałabyś go?
Jest jak najbardziej okej! Właśnie chociażby po to, żeby ktoś nie rozpędził się ze swoimi uczuciami tak jak Ci islamiści i nie zobowiązywał innych do ich przestrzegania. A w tym wypadku ludzie stracili życie bo się Islam miał ból dupy. Co jest według Ciebie większym problemem? Naśmiewanie się z czegoś (nie, nie kogoś, tylko z czegoś) czy morderstwo ideologiczne?
Naśmiewanie się z jakiejkolwiek religii i ludzi jej ważnych jest tak samo nie okej jak wyśmiewanie się z homoseksualistów. Ba, po fb krążą zdjęcia palącego się kościoła. Ale to jest niby okej. To są te podwójne standardy
Nie są w prawie, ale wyśmiewanie się z ich religii jest tak samo nie okej jak każdej innej. Nie rozumiem, czemu hurtowo nie smiejemy się z Islamu