W tym roku obchodzone są 80-te urodziny jednej z ikon nie tylko komiksów, ale i całej popkultury – Supermana. Nikomu nie trzeba przedstawiać Człowieka ze Stali. Stał się on swoistym symbolem wydawnictwa DC Comics, kto wie czy nie większym od postaci Mrocznego Rycerza. Nic więc dziwnego, że DC kolejny jubileusz zdecydowało się uczcić nową animacją, o jakże charakterystycznym tytule - The Death of Superman.
Wonder Woman to film, który w przeciwieństwie do próbującego silić się na luzactwo Suicude Squad czy patetycznego i nielogicznego BvS, stanął na wysokości zadania i podźwignął całe uniwersum kinowe DC. Mamy tutaj do czynienia z typowym origin story - poznajemy historię amazonki Diany (Gal Gadot)...