nie, nie chcesz Ravenna, ale dostajesz order z ziemniaka za tę podróż!
Jezzzz, przedarłam się przez te 12 stron SB... Mózg z lekka paruje, ale ubaw po pachy normalnie. Nie, żebym ogarniała chociaż połowę rzeczy, chociażby te nieszczęsne cytryny, aczkolwiek nie wiem, czy chcę w to wnikać xDDDD
Haha, to prześpijmy się wszyscy, dobranoc (ile tam jeszcze zostało,ja nie narzekam,bo zajęcia o 15:00
Na razie, też spadam, za 3 godziny trzeba wstawać do pracy... znowu x.x
Hah, ja praktycznie to samo (nie licząc wyjazdu na studia na dwa tygodnie) . A zwiedziłoby się jakieś urocze ruiny, zwiedziło
Można i tak, dobra ja spadam bo muszę telefon podładować ( już tylko 7 procent) także widzimy się później :-D
I tak od sierpnia siedzimy w domu cały czas
Po powrocie posiedzi w domku lub właśnie zrobi badanie i już
Nie ma kwarantanny, jeśli zrobisz badania przed przekroczeniem granicy.
Mi tam raczej chodziło o kwarantannę i tym podobne utrudnienia Rachela ;D
Jest trudniej się poruszać, ale mając czas i kasę wszystko się da.
Nie no Deksyn granice chyba nie są zamknięte. Zależy też, jakie państwa bierzemy pod uwagę
Z pewnością się należy Zapracowałeś sobie. Dobrze też, że masz taką możliwość wolnego. Trzeba o siebie dbać, organizm jest jeden na całe życie
Nie do końca prawda. Zobaczcie sobie na YT kanały Podróżowanie, Kiki Świat itp.
Póki panoszy się korona to będzie chyba ciężko z tą podróżą
Dzięki. Z tym raczej nie miałem nigdy problemów. W sumie od początku mojej pracy conajmniej raz na pół roku dostawałem jakieś podwyżki albo awanse. W przyszłym roku chciałbym w końcu z tego skorzystać, odłożyć kasę i wziąć parę miesięcy wolnego od pracy, pojechać w jakąś podróż.
I dobrze, że wirus niczego nie utrudnił
Właśnie miałam napisać, że dobrze by było, gdyby za tą pracą szły jakieś osiągnięcia. Gratulacje
Wyrobiłem. Zmieniłem pracę, nie minął rok czasu, dostałem podwyżkę, a w piątek mam dostać awans.
Czyli wyrobiłeś niezły kawał pracy, motywacja wewnętrzna zwykle siada w takich przypadkach