Dobry wieczór, kitku po wczorajszym stwierdziło, że jest na tyle samodzielne i obeznane w kwestii własnego zdrowia, że u weterynarza sama sobie wyjęła igłę po skończonej kroplówce, a w domu sama zdecydowała, kiedy zdjąć opatrunek xD
Jak tam życie?
siema Rachela
Cześć ludziska
to For i Silent mieszkają u kota, nie odwrotnie xD cieszcie się, że pozwala wam u siebie służyć
Wiadomo, że koty, co to za pytanie w ogóle xD
Czasami sie zastanawiam, kto tu jest wyżej. My, czy koty? Bo czasami mam wrazenie, ze zrobiły sobie z nas podwładnych xD
Trochę się serce kraje, jak się patrzy na tą smutną minkę podłączoną do kabla ale niestety, to dla jej dobra. W ramach pocieszenia dostanie swoją ulubioną karmę i po raz pierwszy kupiliśmy jej kocimiętkę, zobaczymy, co z tego wyjdzie xD
Czas spędzony z kitku to zawsze najlepsza opcja. Ja się czasami łapię na tym, że przeleci i z pół godziny, gdy tak sobie siedze i obserwuje cikciki
Jeśli za ciekawe uznamy siedzenie przy kocie podłączonym do kroplówki, to przede mną maluje się bardzo ciekawe popołudnie xD
Jak zawsze nic specjalnego... Moze ktos inny robi cos ciekawego?
Dzień dobry mnie dzisiaj (i prawdopodobnie też jutro) nie będzie. Jakie macie plany na dziś?
Jaka cisza... Aż dziwne
siemanko wszystkim!
Ale macie przesłodkie Skarbeczki
Już nie takie biedne, bo się wyspało, nabrało energii i teraz płacze, żeby ją wypuścić na zewnątrz, a nie może wyjść, bo znając jej talent to rozwali opatrunek
To dobrze - zawsze jakaś ochrona przed zimnem! Widać, że kiti smutne Niech odpoczywa
o jaka słodkość w recznikach <3 chodzi grzecznie, wyjścia nie ma For, jaka bidulka
O ile puchatości <3 https://titansgo....51650c.jpg Kitku co prawda pół dnia było sfochane, ale tak to grzecznie śpi i nie rozrabia, zobaczymy, co jutro powie doktor
Co do Witch, to super wiadomość, nie mogę się doczekać, żeby kupić