Jutro o szóstej idę po tą pitzę i nikt mnie nie zatrzyma!
Nie pocieszy, bo nie jestem wege
Rachela, jeśli Cię to pocieszy, w ciągu ostatnich kilku tygodni rodzice zamówili dwa razy pizze i za każdym razem była z mięsem (pomijając fakt, że zamawiali późno, gdy ja już byłam najedzona i szczęśliwa i pewnie i tak bym nie jadła)
Idę stąd
6 grudnia - Mikołajki i dzień pizzy !! xD
I to był doskonały pomysł bo wziąłem dwie moje ulubione i teraz ostatecznie sprawdzę która lepsza xD ( choć w pizzy najważniejsze jest ciasto to dzięki temu że to 50/50 to mam pewność że oba mają to samo ciasto i tylko inne dodatki xD)
*przegrana*
A ja schowałem dziś dumę i zamówiłem pizzę na dowóz ;D mniam szczególnie że wziąłem pół na pół ;D
A ja pod kocykiem obejrzałam bajkę Andersena i zrobilam się mocno emocjonalna xD być kobietą być kobietą
wróciłam do domu, zjem picce z wczoraj i będę umierać, bo wypiłam kawę z krowim mlekiem i chyba nie toleruje laktozy, bo totalnie mnie struło xD na pocieszenie muszę sobie puścić jakiś
W porządku, trzymaj się tam
Wybaczcie, jakoś tak na razie nie mam ochoty pisać. Może później się uruchomię, zwłaszcza na jakieś głębsze przemyślenia
A co u reszty szopki?
To chociaż Pepsi popiję na osłodę ale przynajmniej część ozdób już przyszła
Zostawiłam pizzę w sklepie
Śpiące kitku <3
ja na spokojnie sobie żyje
jaaakie kitkuuu * - *
A jak Wasza niedziela? Mój puchaty gość zasnął w fotelu