"Młodzi Tytani. Raven" - recenzja komiksu
 
Tytuł:"Młodzy Tytani. Ravenokładka
 Scenariusz: Kami Garcia
Liczba stron: 172
Data wydania: 24.02.2021(Polska),
Rysunki: Gabriel Picolo
Wydanie polskie: Egmont Polska

Kiedy człowiek słyszy o tym, że DC stworzyło serię powieści graficznych dla nastolatków, ma pewne obawy, zwłaszcza jeśli przypomni sobie o istnieniu takich potworków, jak „I’m not Starfire” czy „Gotham High”, gdzie ciężko było nie odnieść wrażenia, że autorzy nie do końca rozumieją target w który celują. Na całe szczęście w przypadku komiksu „Młodzi Tytani. Raven” jest zupełnie inaczej. Autorzy – Kami Garcia i Gabriel Piccolo zadbali o to, by ten tytuł był dobrą opowieścią o nastolatkach dla nastolatków i nie tylko. Ale zacznijmy od początku.


wypadek


Komiks opowiada historię siedemnastoletniej Rachel „Raven” Roth, którą poznajemy w momencie wypadku samochodowego, w wyniku którego ginie zastępcza matka dziewczyny, a ona sama traci pamięć. Po wypadku opiekę nad Rachel przejmuje jej ciotka Natalia, której córka – Max chce pomóc dziewczynie w odzyskaniu wspomnień. Jednak, żeby nie było zbyt kolorowo, Rachel zaczynają nawiedzać koszmary i tajemnicze głosy, które usilnie chcą przypomnieć bohaterce o jej mrocznej przeszłości i przeznaczeniu, które na nią czeka.


kruk


Początek jest nieco chaotyczny. Wątek wypadku jest dość sztampowy i potraktowany nieco po łebkach. Jednak w chwili kiedy poznajemy ciotkę Natalię i Max, historia nabiera charakteru, gdyż w tym momencie autorzy zaczynają się skupiać na tym, jak to Raven próbuje przystosować się do nowej dla siebie sytuacji i przypomnieć sobie cokolwiek ze swojej przeszłości. Typowe nastoletnie problemy, krzyżują się z paranormalnymi zjawiskami z życia Rachel i momentami, w których dziewczyna odkrywa swoje nadprzyrodzone zdolności. Jest w tym sporo człowieczeństwa i zrozumienia dla postaci, dzięki czemu czytelnik nie ma problemu z polubieniem czy utożsamieniem się z Raven. Główna bohaterka nie jest, znaną nam z kreskówek, sarkastyczną introwertyczką, a zagubioną w tym całym życiowym bajzlu dziewczyną, która poszukuje swojej tożsamości.


Fabuła nie ustrzegła się paru klisz, bez których dobra teen drama nie może się obejść. Jednak te schematy, archetypy postaci, czy fabularne myki zostały podane w taki sposób, że śledząc historię, nie czuć ich wtórności, a wydarzenia potrafią zaangażować czytelnika.


Jednak dobry komiks nie samą fabułą stoi. Warstwa wizualna jest równie ważna, i czasami to ona może ostatecznie przekonać potencjalnego czytelnika do sięgnięcia po daną pozycję. I pod tym względem „Raven” się broni, bo rysunki Gabriela Picolo prezentują się naprawdę dobrze, jak na debiut tego rysownika. I mógłbym co prawda nieco pokręcić nosem na to, że kadry charakteryzują się dość ascetyczną i ponurą paletą kolorów, a niektóre panele mogą sprawiać wrażenie niedopracowanych, ale według mnie taki minimalistyczny styl dobrze współgra z samym kameralnym tonem historii. Bo to nie jest kolejna epopeja o ratowaniu świata, która powinna wręcz krzyczeć kolorami, a prosta opowieść o życiowo zagubionej dziewczynie, z pewnymi elementami gatunku superhero.


rae i max


Reasumując: „Młodzi Tytani. Raven” to ciekawa angażująca historia, która zgrabnie łączy temat problemów współczesnej młodzieży z wątkami paranormalnymi. Komiks co prawda jest skierowany w dużej mierze do nastoletnich czytelników, ale nie oznacza to, że starsi miłośnicy superbohaterów nie mają tu czego szukać. Jeśli lubicie tytuły, które skupiają się na tej ludzkiej, życiowej stronie superbohaterstwa, to ta pozycja jest dla Was. A mi nie pozostaje nic innego jak sięgnięcie po następny tom poświęcony Beast Boyowi, by sprawdzić jak autorzy poradzili sobie z jego losami.

For 2021-11-15, 10:31
Super recka Gwiazdka :D aż mam ochotę zamówić komiks (tylko portfel się nie zgadza xD). Mam nadzieję, że będziesz częściej pisał artykuły dla serwisu! Shadow Happy
Silent 2021-11-15, 19:03
Good job. Wpadło mi do głowy, że przydałaby się informacja o tym, czy to jest tytuł standalone, czy jakaś seria?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Świetne! Świetne! 100% [2 głosy]
Bardzo dobre Bardzo dobre 0% [0 głosów]
Dobre Dobre 0% [0 głosów]
Średnie Średnie 0% [0 głosów]
Słabe Słabe 0% [0 głosów]