Recenzja polskiego wydania - Liga Sprawiedliwości kontra Młodzi Tytani

Autorem artykułu jest LaVrence

Po wielu odbytych egzaminach, nareszcie nastał upragniony czas wolny od nauki. Tak też postanowiłem zrealizować, odkładany już od pewnego czasu dość konkretny zamiar.  W tym celu, udałem się  do jednego z Empików. Mając nadzieję, że jeśli internety mówią prawdę to uda mi się w nim otrzymać to czego szukam.  Wszedłem do środka i przechodząc pomiędzy regałami wypełnionymi wszelakimi rozmaitościami, wiedziony jedynie instynktem dostrzegłem ją… Starfire na grzbiecie pudełka z filmem: „Liga Sprawiedliwości kontra Młodzi Tytani”.

Film o, którym mowa nabyłem w cenie 34,99 zł. Mamy tu do czynienia ze standardowym pudełkowym wydaniem DVD.  Bez jakichś specjalnych dodatków, ale po kolei. Samo pudełko jest dokładnie takie jak w wielu innych filmach, czy też grach. Wykonanie w żaden sposób nie odchodzi od tradycji tak też nie ma sensu dalej się nad nim rozwodzić, ot funkcjonuje tak jak należy. 

Cała okładka jest pełnym przekładem z wydania oryginalnego. Co do strony graficznej to muszę przyznać że nasz wydawca przyłożył się do tego zadania naprawdę solidnie. Z okładki biją pełne i żywe kolory, a sam tytuł został w pełni spolszczony. Tytuł akurat w polskiej wersji nie każdemu może się podobać, mi jednakże odpowiada i cieszy mnie takie podejście do sprawy. 

Okładka Okładka

Na grzbiecie pudełka oprócz tytułu znajduję się także postać Starfire, co na pewno wpłynie na atrakcyjny wygląd owego pudełka na naszej półce. Na odwrocie mamy kilka informacji na temat fabuły filmu wraz z epicką sceną w tle na, której to Raven oraz Blue Beetle walczą z Trygonem. Niżej znajdziemy informacje na temat: formatu obrazu, dźwięku, języka, autorów oraz adnotacje prawne.  

Jak już wspominałem cała okładka to przekład wydania oryginalnego. I muszę stwierdzić że tył okładki jest jest nieco ubogi. Bo owszem mamy w tle efektowną scenę walki. Ale oprócz opisu, którego to znaczenie znają tylko osoby obeznane w świecie Tytanów czy też DC Comics, nie ma za bardzo nic poza tym. Przydało by się parę kadrów z filmu co mogło by dać bardziej jasne wyobrażenie o filmie, osobie nie za bardzo będącej w temacie.  

W środku mamy oczywiście naszą płytę DVD. Jest to płyta dwuwarstwowa. Niestety oprócz niej nie znajdziemy tam nic więcej. A na pewno miło by było znaleźć tam np. jakiś plakat albo mały gadżet ;) Lecz na pudełku nie ma zupełnie o tym mowy, tak też nie ma sensu robić sobie nadziei. Wnętrze jest utrzymane w całkowitej bieli, co na pewno złe nie jest. Choć myślę że nieco uroku dodała by pół przezroczysta grafika z naszymi bohaterami.

Pudełko - płytaPudełko - Grzbiet

Przechodząc do zawartości płyty. Po  włożeniu jej do czytnika i obejrzeniu loga WB. Naszym oczom ukazuje się menu filmu.

Film - MenuFilm - Menu - Opcje

Mamy tu do wyboru: start, wybór języka lektora czy też napisów oraz mały dodatek jakim jest sneak peek filmu Batman: „The Killing Joke”. 

W roli lektora usłyszymy Pawła Buklewicza. I nie mam co do niego żadnych zastrzeżeń. Oczywiście jeśli ktoś woli można włączyć tylko napisy, bądź oglądać film bez żadnych napisów w oryginalnej wersji językowej. 

 

Kadr1Kadr2

Kadr3Kadr4

 

Jeżeli jesteście ciekawi recenzji samego filmu, zapraszam do przeczytania recenzji Zwinnego (kliknij tutaj).

Myślę, że nasz wydawca solidnie wywiązał się z zadania jakiego się podjął. Oczywiście miło gdyby pojawiło się u nas również wydanie wersji rozszerzonej - zawierającej gadżet związany z filmem, ale mimo wszystko cieszy mnie sam fakt wydania filmu w Polsce. Już od zapowiedzi sądziłem że ukaże się tylko w Stanach Zjednoczonych, a tu taka miła niespodzianka. Czy warto wydać te 35zł, na to pytanie już każdy musi sobie odpowiedzieć indywidualnie. 

RDNoita 2016-08-30, 16:52
Ciekawi mnie, czy w końcu brakuje tych paru minut, czy nie (a czas trwania wynika z jakichś tam zabiegów, jak gdzieś to wyczytałam na internetach)? Robin :)
LaVrence 2016-09-03, 19:50
Według tego co udało mi się zauważyć, wydaję mi się, że nic nie zostało pominięte.
W każdym razie film zawiera nawet amerykańskie adnotacje prawne.
Próbowałem włączyć obie wersje filmu ( ang i pl) jednocześnie, ale tak mi się zdawało jakby leciały one inaczej. I przeskakując do dalszych minut filmu, jedna wersja była nieco dalej a druga podążała za nią.
Cóż możliwe, że jest to skutek jakiś zabiegówBestia ;).
RDNoita 2016-10-02, 01:26
Zatem dobrze słyszeć, że nie jesteśmy traktowani jako fani gorszej kategorii i nie wycinają nam fragmentów filmu. Bestia ;)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Świetne! Świetne! 100% [1 głos]
Bardzo dobre Bardzo dobre 0% [0 głosów]
Dobre Dobre 0% [0 głosów]
Średnie Średnie 0% [0 głosów]
Słabe Słabe 0% [0 głosów]