Najpierw trzeba trochę zarobić na szkołę psychoterapii, bo po tym dopiero mówimy o prawdziwych pieniądzach i specjalizacji xD także dorobię jakoś i będę się dalej uczyć
co do pracy rynek jest otwarty, ale nasycony, więc trzeba się wyróżnić. Planuję zacząć od Internetu 
To jeszcze sporo przed tobą... A myslisz co po studiach? Jaka forma pracy? Zawęża się specjalizacje? Sorry, że tak wypytuje, jak jeszcze nie wiesz, to tez okej 
Na drugim dopiero 
Kurcze, to faktcznie brzmi ciekawie. Na którym roku jestes?
Omawiamy teraz nasilenie poszczególnych cech pod kątem wad i zalet np jak wyjdzie nasiona sumiennosc, to kiepsko, bo możliwy rozwój zaburzeń kompulsywnych, pracoholizmu, a nawet lękowych
Moze nie mam problemu, ale sensu w tym zadnego... Brzmi ciekawie. Interesuja mnie takie psychologiczne tematy 
Ojojoj, ja miałam problem z podstawą xD ja tu uczę się interpretacji kwestionariuszy psychologicznych
Moze ty masz coś ciekawszego?
Matematyka rozszerzona 
Zgaduję że wstałaś na zajęcia jak ja xD co masz? 
Faktycznie, przydałoby się kulturalnie przywitac. Hej
A no tak, były. Zapomnialam
Ravenna, te co rzucały w Bestię biednego
cześć tak poza tym 
Czy uzna się, że działania zmienione w przeszłości wpłyną na jedną, wyznaczoną przyszłość, czy może powstanie nowa rzeczywistość, która prowadzi do innej przyszłości, bo zaszła zmiana... Pokręcone to to, ale tak wracając do samego pytania o Trygona, to ciężko mi powiedzieć. Wychodzi na to, że nie przybył na Ziemię albo został pokonany, bo wszyscy żyją i są względnie szczęśliwi xD
Mózg mi się zawiesił i nie umiem sobie przypomnieć, co za zmutowane nastolatki? Ogólnie temat ciekawy, zależy, jak na to spojrzeć. Można uznać, że powstała nowa rzeczywistość, taka bez Starfire, a druga, ta podstawowa, potoczyła się normalnie. Mozna też uznać, że z góry przyszłość jest zaplanowana, więc Star zgubiła się na moment w przyszłości, ale wszystko potoczyło się normalnie, bo ona i tak musiała wrócić. Zależy od teorii, którą się założy
Tylko skoro nie ma Gwiazdki to nie będzie dzieci które by powstrzymały swojego ojca a więc zło będzie się szerzyć xD
Bo o to chodziło xD gwiezdne wojny wersja TT XD
Deksyn, zgapiles to z Gwiezdnych Wojen xD
Związek ze Sladem mi sie nawinął,bo jestem po solidnym fanfiku Star &Slade .Btw, pierwszy raz wyniosłam coś inspirującego z tych przemyśleń. Rzeczywiście, co się stało z Trygonem? Tytani nigdy nie poznali Terry, więc Slade nie został wskrzeszony przez demona... Hmmm.. Ciekawe. Niby nikogo oprócz tych zmutowanych nastolatków nie widzimy w tej przyszłości...
No dokładnie xD
A na koniec Robin wyzna mu miłość i stworzą power couple