Czasami nie trzeba znac wszystkich slow, by lapac kontekst. Jak tlumaczysz sobie z angielskiego, to po kolei kazde slowo i sklejasz w calosc, czy np czytasz najpierw zdanie i wyciagasz sens? Ta druga opcja jest taka naturalniejsza, bo czesto nie tlumaczy sie slowo w slowo
no i np, wypowiedź gwiazdki jest dla mnie w ogóle niezrozumiała xD
https://titansgo....dd8cab.jpg Kibo! ❤
Ja tak tego pragnęłam xD cały pokój byłby w plakatach
taaak, karteczki z TT xd
Nie no, bylaby to jakas fajna odmiana (zwlaszcza TT z 2003)
Ale np komiksy, torby, bluzki?
Powiem tak: ja za takiego malego dzieciaka to nie mialam nawet jak ogladac TT, a prawdziwa faza przyszla, gdy juz nie bardzo sie bawilam zabawkami... Wiec nie, nie chcialam xD
Czy za dziecka też chcieliście żeby sklepy były zawalone zabawkami i karteczkami z TT jak np z Witch?
Wlasnie na tym to powinno polegac. Rozumiesz od razu, bez tłumaczenia na polski. Tak, to jest piekne, gdy doskonale rozumiesz, ale nie umiesz komus przetlumaczyc xD
O tak
Niektórych słów nie da się normalnie przetłumaczyć
Też tak mam
Ravenna - tak! I często jest tak, że rozumiem coś po angielsku i wiem, co to znaczy, ale gdy ktoś mnie pyta, żeby mu to przetłumaczyć, to mam problem, żeby znaleźć odpowiednie słowa w polskim. To jest takie uczucie, że wiesz, ale nie umiesz tego powiedzieć po polsku xD
Nigdy tak nie olewałam zajęć xD siedze i gapię się na to ❤❤
Ja wam psychologicznie powiem, że czasami wytwarzamy nową osobowość podczas gadania w obcym języku
Gwiazdeczka, to jest takie dziwne/fajne uczucie, gdy orientujesz sie, ze myslisz w obcym jezyku albo znajdujesz w nim wlasciwe slowoz, ale brakuje ci polskiego znaczenia. Tez tak masz?
Nie warto, teraz widzę, że ceny idą w górę i to +50% xD
... chyba premia świąteczna pójdzie na komiksy.
Ale kozacki prezent. Fajnie jest mieć cos takiego. Mam komiksy z Tytanami, ale w zasadzie to z NASTOLETNIMI i.. Nie, to nir to samo. Za to Kontrakt Judasza czy Przyszlosc jest teraz... Klasyka