Sezon 2 Odc. 19 Randka z przeznaczeniem

Killer Moth„Randka z przeznaczeniem”
Tytuł oryginalny: „Date with destiny”

Streszczenie
Pan Moli planuje zniszczyć Jump City, jednak jego plany przerywają wrzaski Kici, jego córki. Dziewczyna nie ma chłopaka na bal i wymusza na ojcu, aby umówił ją z Robinem.

W tym czasie Tytani ścigają Człowieka-Pająka, który kradnie, co popada. Podczas pościgu Robin został trafiony jadem, który go paraliżuje. Po namyśle Raven, Cyborg i Bestia postanawiają śledzić nowego przestępcę, a Gwiazdka zabiera Robina do wieży. Tam, przy pomocy tamarańskiej akupresury Starfire przywraca kończyny Robina do sprawności. Lider komunikuje się z resztą drużyny, która jest zajęta walką z wszystkożernymi molami. Dwójka tytanów też chce do nich dołączyć, ale przerywa im telefon od Pana Moli, który przedstawia warunki uratowania miasta: Młodzi Tytani mieliby się poddać i pozwolić Panu Moli objąć władzę w mieście. Oprócz tego Robin musiałby zaprosić Kitten na randkę.

Tytani wychodzą z salonu, aby obgadać sprawę (czytaj: Gwiazdka się bulwersuje i pieni, a Robin dzwoni do reszty Tytanów). Sytuacja na froncie jest dość nieciekawa, więc lider zgadza się spełnić warunki (a przynajmniej trzeci). Oboje powracają do salonu, gdzie Robin zaprasza Kicię, a Starfire płonie z zazdrości (dosłownie).

Trójka Tytanów nie daje sobie rady. Gdy jest już bardzo źle, mole odlatują. Wtem dzwoni Robin, który przekazuje im wiadomości o Panu Moli i każe im go szukać. Zapytany, co sam będzie robił w tym czasie, odpowiada, że ma randkę. Zdziwione miny Tytanów mówią wszystko za siebie.Kitten

Przenosimy się do portu, gdzie na statku odbywa się szkolny bal. Robin w garniturze zajeżdża pod statek i łudzi się, że Kicia nie przyjdzie. Ze zdziwieniem odnajduje tam Gwiazdkę. Miłą rozmowę przerywa im limuzyna, z której wysiada Kicia. Zachwyca się „Robinkiem” w niebogłosy i każe wprowadzić się na bal. W tym czasie Star rysuje asfalt obcasami i niszczy limuzynę.

Lider drużyny wyraźnie daje do zrozumienia, że robi to wszystko dla miasta i próbuje randkę „odbębnić”. Kitten zmusza go jednak do dwóch wolnych tańców. Kiedy dziewczyna już ustala ich wspólną piosenkę, zdesperowany lider dzwoni do drużyny. Trójka Tytanów przeszukuje dom Kici, gdzie odnajdują tajne przejście, mole oraz samego Pana Moli. Rozpoczynają walkę.

Tymczasem na balu Kicia chce się całować, ale Robin wyznaje jej całą prawdę w oczy. Dziewczyna wpada w szał i przekazuje pewną cenną informację, że „dziś to nie tata dowodzi rojem, Robinku, tylko ja!”. Blondynka nadal próbuje zmusić go do całowania, lecz chłopak jest sprytniejszy i wyrywa dziewczynie pilota. Zaczyna się walka, do której dołącza się Chłopak Pająk znany jako Fang. Robin zdejmuje garnitur i zaczyna się jedna wielka walka.

Reszta również nie próżnuje, jednak pomimo przewagi liczebnej Pan Moli rozkłada całą trójkę na łopatki.

Kiedy Fang i Robin biją się w najlepsze, Kitten stwierdza, że tłuką się o nią, co mocno wkurza Starfire. Dziewczyny zaczynają się bić, lecz gdy Kicia wpada w tort, wpada również w szał i otwiera klatki z molami. Tytani nie dopuszczają, aby jakikolwiek mol wydostał się na zewnątrz.

FangFang pada zmęczony na pierwszy lepszy stolik, a Kicia traci pilota, którego lider niszczy. Mole zamieniają się w paskudne larwy. Kicia, jej chłopak oraz ojciec zostają zabrani do więzienia. Bestia chce zabrać jedną z larw, a lider przeprasza sparaliżowaną przez jad parę, po czym zostaje wybrany na Króla Balu. Na koniec Robin postanawia zatańczyć z Gwiazdką.

Recenzja
Spróbujcie wytrzymać, nie śmiejąc się ani razu. Odcinek jest genialny: pokazano, jak bardzo Robin i Gwiazdka się sobie podobają (przepraszam: zachowują przyjacielskie stosunki o zerowym znaczeniu). Kicia i jej chłopak pojawiają się jeszcze gdzieś przelotem. Krótko mówiąc: genialny odcinek.

Ocena końcowa: 9/10
+ więź łącząca lidera i Gwiazdkę
+ dobra, przyjemna dla widza fabuła
+ dużo zabawnych sytuacji
- niepoważni (moim zdaniem) wrogowie

Najlepszy dialog:
Kitten: Od teraz, Robinku, to będzie taka nasza piosenka…
Robin: (do komunikatora) Proszę, powiedźcie, że już macie Pana Moli…!

Kira 2012-06-12, 20:40
Świetnie ci poszło, For Robin :). Gratuluję, super artykuł Gwiazdka :D!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Świetne! Świetne! 100% [3 głosy]
Bardzo dobre Bardzo dobre 0% [0 głosów]
Dobre Dobre 0% [0 głosów]
Średnie Średnie 0% [0 głosów]
Słabe Słabe 0% [0 głosów]