Auto jego marzeń

Tytuł odcinka: „Car Trouble”

Tytuł polski: „Auto jego marzeń”

Data emisji: 11 listopada 2003

Reżyseria:  Alex Soto

Scenariusz: Amy Wolfram

Obsada

Leszek Zduń - Bestia
Grzegorz Drojewski – Robin
Krzysztof Banaszyk - Cyborg
Izabela Bukowska - Raven
Beata Wyrąbkiewicz – Gwiazdka

Streszczenie

Po wielu dniach ciężkiej pracy i intensywnych testów Cyborgowi udaje się zbudować wymarzonego T-Cara (tłum. T-erdedes) dzięki któremu Tytani będą mogli szybciej poruszać się po Jump City w celu ochrony miasta. Reszta grupy jest zachwycona nowym pojazdem, a okazja do wypróbowania go nadarza się bardzo szybko. Po nachwaleniu się najnowszym sprzętem w jaki jest wyposażony samochód i luźnej przejażdżce po Jump City, grupa młodych bohaterów natrafia na samo centrum miasta gdzie niezłą rozróbkę urządza Zwarciarz. Robin, Bestia, Raven i Starfire ruszają do ataku. Zanim jednak Cyborg wkroczy na pole walki, podchodzi do niego dwóch podejrzanych typów interesujących się T-Carem. Wkrótce Tytan zostaje zaciągnięty do środka budynku przez Raven. Skład Młodych Tytanów jest teraz w komplecie przez co bohaterowie mogą przystąpić do ataku. Pierwszy rozpoczyna Robin, jednak kończy z niezadowalającym efektem. Następnie swoich sił próbuje Raven, jednak sytuacja tylko się pogarsza. Bestia, Gwiazdka i Cyborg również nie dają sobie rady, dopóki ten ostatni nie odkrywa słabości Zwarciarza jaką jest woda. Tytani zdając sobie z tego sprawę wybierają inną taktykę i szybko uporają się z wrogiem. Niestety po udanej walce grupę bohaterów spotyka niemiła niespodzianka, bowiem okazuje się, że skradziono T-ercedesa. Cyborg wpada w szał i zaczyna poszukiwania. Na początek udaje się do jednego z znajomych Casha i Sammy’ego, którzy jako ostatni widzieli jego pojazd. Gdy okazuje się, że T-ercedesowi zmieniono malowanie, Tytan wpada w jeszcze większą furię. Cy szybko dostaje się na pobliski tor gdzie znajduje dwójkę podejrzanych typków. Niestety zdążyli oni już przystąpić do agresywnego wyścigu razem z innym, nieznanym przeciwnikiem. Mimo początkowych problemów zwycięża T-ercedes. Po wyścigu okazuje się, że tajemniczym kierowcą jest Gizmo, a przestępca zachwycony samochodem postanawia go ukraść i więzi dwójkę złodziei. Po chwili na miejsce zdarzenia dociera Cyborg, który dowiaduje się o całym zajściu. W tym czasie Gizmo obrabia bankomaty, ale Tytan próbuje mu w tym przeszkodzić. Po szalonej przejażdżce Gizmo (ze środka) i „człowieka-robota” (na masce auta), przestępcy udaje się uciec mimo iż był blisko zatrzymania i poważnie zniszczył wóz. Załamany Cyborg udaje się do pobliskiego baru, gdzie odbywa krótką rozmowę z Raven. Zbieg okoliczności sprawia, że również Gizmo był w pobliżu, a Tytani pożyczają samochód Sammy’ego i Casha, aby ruszyć do pościgu. Po ekstremalnej przejażdżce, auto Cyborga zostaje poważnie zniszczone, uderzając w pobliską furgonetkę. Okazuje się, że przewożono w niej Zwarciarza do aresztu, który zdołał się uwolnić i wykorzystał potencjał T-ercedesa, który również mu przypadł do gustu. Kolejna walka nie trwała długo. Tytan miał przed sobą prostą decyzję: puścić przestępcę wolnego albo schwytać go i zarazem zniszczyć auto swoich marzeń. Zdecydował się na to drugie w efekcie czego Zwarciarz znów trafia do aresztu, a samochód zostaje kompletnie zniszczony. Jakiś czas później Cyborg decyduje się na odbudowanie T-Cara i teraz może się nim w pełni nacieszyć.

Recenzja

Dużym plusem odcinka jest choćby sam zmieniony styl rysunków. Nie będzie się on podobał wszystkim, jednak osobiście przypadł mi do gustu. Na pochwałę zasługuje też interesująca fabuła, dzięki której poznajemy emocje Cyborga w związku z stratą czegoś cennego i jesteśmy świadkami ciekawych przyjacielskich relacji Tytana z Raven. Trzeba przyznać, że twórcy do tego odcinka się przyłożyli i wreszcie zdali sobie sprawę, że akcja musi być nieco poważna. Oczywiście wtrącono tu sceny z humorem w licznych fragmentach, ale w umiarkowaniu co akurat jest fajne i sprawia, że epizod ogląda się z przyjemnością. Mimo iż reszta tytanów – Robin, Gwiazdka, Bestia – pojawiła się tylko na początku, nie odczuwamy ich nieobecności w dalszej części, a dzięki temu możemy głębiej poznać uczucia Cyborga. Sam epizodowi nie mam nic do zarzucenia.

Ocena końcowa: 8/10

+ znakomita grafika i lepszy styl rysunków

+ odcinek z zabawnymi fragmentami, a jednocześnie poważną akcją

Z pewnością jeden z lepszych odcinków serii pierwszej. Zabawne sceny wykorzystano w umiarkowaniu, dzięki czemu fabuła nie jest zbyt dziecinna, a po raz kolejny skupia się na czymś bardziej poważnym.