Justice League: Crisis on Two Earths jest kolejnym udanym filmem ze stajni DC Universe i Warner Bros Animation. Jest on dostępny na DVD i Blu-ray .

Lex Luthor przybywa z alternatywnego świata gdzie to on jest bohaterem, a ci prawdziwi są przestępcami . Jego celem jest zrekrutowanie Ligi Sprawiedliwych do walki z Crime Syndicate, drużyną super złoczyńców pragnącą opanować ziemię. Efektem dośc ciekawej i rozwiniętej fabuły są widowiskowe walki, które nie przesadzają swoją ilością, a zostały użyte we właściwych proporcjach i dlatego nie tylko wyglądają znakomicie. Spisują się też znacznie lepiej niż np. w takim przesyconym bójkami filmie "Superman/Batman: Public Enemies", który mimo to zebrał znakomite oceny.

Bitwa herosów i ich złych wersji zmierza tak naprawdę do ostatecznej walki pomiędzy dobrem a złem, w trakcie której okaże się kto zapanuje nad ziemią. Bitwa zagraża obydwóm planetom, ale to plan Owlmana (złej wersji Batmana) jest najniebezpieczniejszy. Stanowi on zagrożenie dla wszystkich form życia. Pragnie on doprowadzić do kompletnej zagłady ziemi i zamordowania miliardów ludzi. Nie tyle ciekawe są jego ambicje co motywacja. Owlman nie chce osiągnąć władzy, zemsty czy doznać przyjemności z zamordowania każdej żywej istoty.On pragnie jedynie podjąć wolnego wyboru. Jeśli myślicie, że chęć zniszczenia wszystkiego za jednym zamachem jest najdziwniejsza u tego czarnego charakteru to grubo się mylicie. Najbardziej przerażała mnie jego zdolność logicznego myślenia. Szalone, bezwzględne i okrutne - mimo to logiczne. Motywuje go jedynie potrzeba posiadania wolnej woli.

Postać Owlmana, zagrana przez Jamesa Woodsa spisała się znakomicie i jest jedną z najciekawszych postaci ukazanych jak dotąd od samego początku. Swoją okrutnością, kompletnym szaleństwem i przerażającym racjonalizmem bohater ten dorównuje i być może przewyższyłby postacie Jokera i Lexa gdybyśmy tylko mieli szansę go częściej widzieć w filmach.

Jednak produkcja nie opiera się na jednej postaci. W filmie reszta obsady również spisała się znakomicie, a zaraz po Owlmanie najlepiej ukazaną postacią jest Mroczny Rycerz. Przedstawienie Batmana w "Justice League: Crisis on Two Earths" jest dosyć nietypowe. W przeciwieństwie do wcześniej ukazanych filmów, Rycerz Gotham jest znacznie bardziej bezwzględny. Dowodem na to jest zabicie prze niego dwóch członków Crime Syndicate'u. Tu przynajmniej nie popełniono masowego błędu występującego w animacjach. Batman sam nie jest w stanie pokonać całego oddziału złych bohaterów. Superwoman, złe odzwierciedlenie Wonder Woman, dosłownie jednym ciosem mogłaby wykończyć Batmana na dobre. Niewątpliwie dodaje to do filmu ciekawe walki, a jednocześnie nie umniejsza żadnej z ukazanych postaci.

I tak kończymy krótkie podsumowanie. Jak wszyscy którzy oglądali ten film, mam nadzieję, że stworzą więcej takich ekranizacji bo właśnie takie chcemy - wciągające, ciekawe, doskonale odegrane i dające do myślenia. Film polecam wszystkim, a jeszcze bardziej tym którzy nie chcą zakończeń typu Super-Bat Robota z "Public Enemies".