Części niezamienne (Sum of his parts)Streszczenie: Tym razem zastajemy Tytanów w parku, dokąd wybrali się na piknik. Wydaje się, ze to będzie zwykłe, spokojne popołudnie, ale podczas gry w rugby Cyborg nagle kamienieje. Gdy się budzi, okazuje się, ze wyczerpała się mu bateria, a rezerwa energii wystarczy tylko na pół godziny. Tytan czym prędzej udaje się do Wieży, aby wymienić baterię. Tymczasem w mieście, magik Mambo okrada jubilera. Ucieka na wysypisko śmieci, gdzie atakują go Tytani. Są zaskoczeni, ponieważ na "polu bitwy" pojawia się Cyborg z przypięta do pleców baterią awaryjną. Jednak Mambo wpycha go do śmieciarki, a jego zasilanie pada. Zostaje przygnieciony górą odpadków, a drużyna rusza w pogoń za złodziejem, myśląc, że to on porwał ich przyjaciela. Cyborg budzi się w jakimś laboratorium. Tajemniczy osobnik o imieniu Napraw informuje go, że ładuje mu baterię. Kiedy po naładowaniu się Tytan chce wrócić do Wieży, Napraw zawraca go, mówiąc, że wykrył w nim bardzo wiele różnych usterek i że pilnie potrzeba mu naprawy. Kiedy chłopak przekonuje się, że jego komunikator nie działa, zgadza się pozostać z niezwykłą istotą. W tym samym czasie, Tytani próbują złapać Mambo i wyciągnąć z niego, gdzie jest Cyborg, ale magik z łatwością im ucieka. Kiedy Cyborg decyduje się na opuszczenie Naprawa, ten zatrzymuje go przemocą. Poprzez "likwidację usterek" rozumie on usunięcie wszystkiego, co jest w chłopaku ludzkie. Mimo protestów Tytana przystępuje do działania. Drużynie udaje się wreszcie złapać Mambo, ale okazuje się, że magik nie miał nic wspólnego ze zniknięciem Cyborga. Tytani udają się na wysypisko. Tymczasem Cyborg, próbując się uwolnić, zrywa płaszcz Naprawa, pod którym są wnętrzności z pewnością nienależące do człowieka. Dziwna istota przystępuje do operacji. Na wysypisku Tytani znajdują kryjówkę Naprawa i walczą z maszynami, które bronią do niej dostępu. Kiedy napraw próbuje skopiować wspomnienia Cyborga, okazuje się, że nie może. Traci przytomność, a wszystkie jego maszyny padają. Ze zdumieniem stwierdza, że świat widziany ludzkimi oczami jest niewyobrażalnie piękny i że to on, nie Cyborg, potrzebuje naprawy. Stone decyduje się mu w tym pomóc.
Ocena: W tym odcinku jest jeden wielki plus i jeden wielki minus: postacie wrogów. Zacznę od minusa - Mambo. Może niektórym wydaje się zabawny, w każdym razie u mnie wywołuje gwałtowną chęć wyłączenia telewizora. Zachowuje się jak wariat, straszy swoim opętańczym śmiechem i co rusz pojawia się i znika. Przez takie postacie jak on (nie tylko, bo i przez np. Modnisia) czasem mam wrażenie, że Tytani to rzeczywiście bajka przeznaczona wyłącznie dla widowni poniżej 10 roku życia. Gdyby zrobili z niego takiego strasznego czarnoksiężnika, z poszarpaną peleryną, prawdziwego szaleńca a'la Joker, wtedy z niecierpliwością czekałabym na odcinki z jego udziałem. Wtedy serial straciłby zapewne oglądalność pośród młodszych widzów. No cóż... Plusem jest postać Naprawa. Do końca nie wiemy, kim on jest. Kosmitą? Robotem? Jest jak człowiek, więziony przez całe życie pod ziemią, ale jednak człowiek. Robi błąd, ale nie ma o tym pojęcia. Przez samotność ma wypaczone pojęcia dobra i zła, chce pomóc na siłę, nie dopuszcza do siebie myśli, że może zaszkodzić. Ostatecznie się budzi. We wspomnieniach Cyborga odnajduje nowy, piękny świat, jakże różny od jego podziemi. Nie wiem, czy tę postać mam nazwać złoczyńcą, czy raczej kimś zagubionym.
Ogółem: Jeżeli pominąć fragmenty z Mambo, to warto obejrzeć.