Ja jakąś ospę miałam, ale nie wiem czym się różni wietrzna od nie wietrznej XD
Red, przecież każdy przechodził w dzieciństwie
heh...a przechodził ktoś z was Ospę wietrzną??to dopiero katorga...wszystko swędzi i nie mozesz się drapać bo wszędzie masz krosty na ciele i musisz się smarować wapnem w płynie
Mi też niedawno zmarł dziadek i jeszcze do końca się nie pozbierałam. Wiem, jak to jest.
A tak poza tym wyrostek ma każdy, ale nie każdemu musi on zostać wycięty. Ja byłam na to w szpitalu, ale zdecydowali się,że jednak mi go nie wytną -.-
Ja żyje ?
Wiem, czy nie wiem. Nie lubię gdy ktoś mnie osądza z tym podobnych rzeczy. To tylko ja wiem tak na prawdę jak to jest i ci którzy mieli podobną sytuację do mnie.
Ajajajaj wyobrażam sobie, a wyobraźnię mam niestety bujną...
Nela...chyba nie wiesz jak to jest gdy najblizsza ci osoba cię opuszcza...Jinx...módl się o to bo jest przesrane mieć wyrostek...a pózniej operacja xD
To smutne, że ich nie znałaś. Ja za to nie poznałam pradziadka ani prababci - chociaż moi niektórzy koledzy jeszcze ich mają... :-(
A ja nie miałam wyrostka i mam nadzieję, że nigdy nie będę miała...
I przykro mi z powodu dziadka. Ja nie znałam żadnego dziadka ani babci, bo wszyscy umarli nim się urodziłam.
Ja też nieraz..
pózniej przejdzie ci na wyrostek...zobaczysz...ja już przez to przechodziłem
Zgadzam sie z Oluś. Red- przykro mi, mi w zeszłym roku mi zmarła prababcia. Neluś, zdrowiej nam :*
Ja byłam w szkole, ale po pierwszej lekcji się zwalniałam, bo mam wirus, grypy żołądkowejx__x. -.-
nie było źle. Za to jutro, bedzie rzeź
no dzisiaj po południu umarł
I jak samopoczucie po pierwszym dniu mąk?
Nie jestem głupia ;d wiem,że się nie dało, ale nie zdziwiłabym się gdyby była to kolejna z jego wymówek