Zobacz temat
 
Wypociny Racheli
Zastanawiam się, czy to na pewno magia czy raczej sen spowodowany wonią pierniczków Cyborg 8-P. Chociaż w sumie wtedy bardziej spodziewałabym się piernikowych antagonistów, a nie sera i mysiej armii Robin :)
Miałam przeczytać wczoraj, ale mi totalnie wypadło z głowy... Co za skleroza xD
Nie jest okropnie napisane. Mam nawet wrażenie, że jest w jakiś sposób lepiej, niż poprzednia część, ale nie umiem zdefiniować, co konkretnie. Może chodzi o autentyczne przeżycia? Szkoda tylko, że takie wydarzenie spowodowało to natchnienie do pisania.
Wprowadzenie wyszło takie swobodne, jest jak najbardziej okej.
Raven <3<3<3 Tu nie trzeba dodawać nic więcej xD
"Awwwww" - totalnie Twoja reakcja na każdy obrazek RobStar xDDD
"Może za trzy dni będę w stanie z nią porozmawiać i ustalić, co dalej robimy. " - to brzmi jak oczywiste ogłoszenie rychłej kontynuacji (na co liczę, nie ukrywam tego xD)
Ogólnie wyszło fajnie. Podobają mi się te "specjalistyczne" wstawki i sposób prowadzenia dialogu.
Mam nadzieję, że następna część będzie szybciej, tylko niekoniecznie motywowana takimi wydarzeniami.
No, najpierw zapomniałam w ogóle przeczytać, a potem ze trzy razy się zbierałam do pisania komentarza, ale również przeleciało przez ten dziurawy mózg xD Cóż... Już nadrabiam.
Oj, Rach, jakie sny Luzak Masz gdzieś wersję rozszerzoną? xD
Wiadomo, że bez Raven to tak słabo, no ale liczę na to, że w następnej części odpowiesz na moje pytanie, czyli "CZY RAVEN WIE O JEJ UCZUCIACH?"
I ta końcówka, hah. Biedna spanikowała przez Robina xD
Chyba nie muszę pisać, że liczę na szybką kontynuację Gwiazdka :D
Przejdź do forum: