Zobacz temat
 
Uwaga! Nela-Tytanka zasiada do klawiatury :P
Noc. Ale czy to na pewno była prawdziwa noc? Wydawała się taka... nienaturalna. Czyżby magiczna?
- Nie... - zaprzeczyła sama sobie.
Siedząc na dachu wieży T myślała o wszystkim. Nawet o nocy, która swoim nieprzeniknionym mrokiem, otaczała ją dookoła. Myśli wiły się w jej umyśle jak dzikie węże. Nie mogła się skupić na ważnych sprawach. Tych najważniejszych. Ostatnimi czasy, ku zdziwieniu tytanów, prawie całe dnie spędzała w swoim pokoju. Nie reagowała już na różne drobiazgi tak emocjonalnie jak kiedyś. Z rozgadanej, zamieniła się w milczącą. Z roześmianej, w skupioną. To było nie podobne do niej. Czasami doprowadzała tytanów do białej gorączki swym zawsze optymistycznym zachowaniem, a teraz kiedy tylko pojawiała się w salonie, czuła na sobie ich zmartwione i jednocześnie zdziwione spojrzenia. Nie winiła ich za to. Bardzo się zmieniła i ona sama nie wiedziała dlaczego. Zaczęło się to po ostatniej wizycie u rodziny. Jednak nic się wtedy nie stało takiego, co mogło tak wpłynąć na jej charakter. A więc dlaczego stała się taka... inna? Inna niż kiedyś? Kolejne pytanie tłukło się w jej głowie. I to pytanie uznała za najważniejsze. Dlaczego...? Czyżby nikt nie znał odpowiedzi? A czy ona sama ją znała? Nie. Na to pytanie, nikt nigdy nie potrafił odpowiedzieć. Jest to po prostu pytanie, bez odpowiedzi. A jednak ona próbowała ją znaleźć. Bezskutecznie. Czy tak już zostanie na zawsze? Nigdy nie będzie tą samą tytanką? Za dużo pytań, jak na osamotnioną siedemnastolatkę. Spojrzała w niebo. Każda gwiazdka lśniła swym jedynym, niepowtarzalnym blaskiem. Ona też miała teraz taki swój blask? Nie była pewna. Jedna strona mówiła tak, teraz masz coś nowego, jedynego w swoim rodzaju. Druga mówiła nie, to "coś" właśnie straciłaś. Westchnęła. Bardziej wierzyła drugiej stronie.
- Star, chodź do nas.
Cichy, zmartwiony głos Robina wyrwał ją z zamyślenia. Po raz ostatni spojrzała na księżyc. Ostatnie pytanie przemknęło jej przez myśl. Czy już zawsze taka będę...? Wstała i obejmując się ramionami poszła za liderem.

"Czy już zawsze taka będę...?"

_________________________________________________

Pierwszy raz napisałam coś takiego o_O I to jeszcze jako Gwiazdka o_O o_O Może się spodoba.
Edytowane przez Schatten dnia 2010-06-28, 21:22


Tam się pojawiają obecnie wszystkie moje beznadziejne twory xD
2.7.2014 - nowa notka, zapraszam?


imageshack.com/scaled/800x600/818/7p18.png
Fajne Bestia ;)

66.media.tumblr.com/b5fea9afcdef6889f7efbcb856806929/tumblr_pxezjfEfAI1qf5hjqo5_540.gif
Art w avatarze: Raven by Gabriel Picolo
Bardzo fajne :3
Bardzo bardzo fajne Bestia ;)

66.media.tumblr.com/b5fea9afcdef6889f7efbcb856806929/tumblr_pxezjfEfAI1qf5hjqo5_540.gif
Art w avatarze: Raven by Gabriel Picolo
Bardzo bardzo bardzo fajne xD
The makers of Azarath and Metrion are proud to introduce ...
ZINTHOS.

www.beyondavatars.com/data/thumbnails/6/tt8.gif


New and improved Zinthos gives you exactly what you need, exactly when you need it. And because it's blue, Zinthos goes with everything.
Zinthos isn't right for everyone and may cause bloating, cramping, hair loss, disturbing visions, fits of rage, and the growth of additional eyes. Children under three should not be exposed to Zinthos. Do not get Zinthos wet, and never feed it after midnight. If you experience trouble meditating, stop saying "Zinthos" and consult your ancient scrolls immediately.

New blue Zinthos!
Bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo Bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo Bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo Bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo fajne xD

Ktoś przewbija? Bestia ;)
38.media.tumblr.com/f1fde7f034f5a89eccbb0b44d759441e/tumblr_njh0h9RRuh1u3raf6o4_250.gif
Ładnie; )
Powracam do mojego tematu, yay! Ja się nawet ciecham, nie wiem jak wy, pewnie nie, no ale... Kolejna rozmowa z panem P. i znów mam wenę. Ja go nie ogarniam >.< Odkąd piszemy ze sobą, mam wenę, co jest MEGA dziwne o.O XD Oki, koniec, bzdur, piszamy xD

Ogarnęła jednym spojrzeniem cały pokój. Uśmiechnęła się pod nosem widząc jak wszystko aż lśni czystością. "No nareszcie, skończone" - pomyślała zadowolona. Trochę jej to zajęło. No dobra, to, że w połowie pracy, rzuciła się na łóżko z telefonem w łapce i namiętnie przez całą godzinę czytała fanfic'i na fanfiction.net to tylko i wyłącznie jej wina. No ale, nie mogła się powstrzymać. Na szczęście, już wszystko było posprzątane i zrobione, więc mogła oddać się swojej ulubionej czynności.
- A może by tak kawa? - zapytała samą siebie. - Good idea.
Wróciła do stolika po swój kubek z Euro 2012 i już miała wesoło powędrować do kuchni, gdy nagle kątem oka złapała swoje odbicie w lustrze. Zatrzymała się i stanęła przed szklaną taflą. Kubek stanął na szafce, a wzrok wodził od góry do dołu. Niska, totalnie nieatrakcyjna blondyna o niebieskich oczach z niesmakiem patrząca na własne odbicie. "Masakra..." - przemknęła myśl. Odkąd tylko pamiętała, zawsze miała bardzo niską samoocenę. Wiele osób próbowało jej to wybić z głowy, przekonać, że ma to coś w sobie, ale wszystkie próby kończyły się sromotną porażką. Była uparta i twardo stawiała na swoim. Co wielu ludzi wkurzało, ale nie mogli sobie dać z nią rady, więc odpuszczali. Zamknęła oczy, czując napływające łzy.
- I znowu to samo... - mruknęła ledwie słyszalnie dla ludzkiego ucha.
Oczy otwarte, załzawione, spojrzały w bok, szukając konkretnej rzeczy.
- Gdyby tylko ta butelka perfum była w zasięgu ręki. - wycedziła przez zęby. - Byłoby po tobie, "kochane" lusterko...
Z nienawiścią, ponownie chwyciła kubek, niemal zrzucając go na podłogę i wypadła przez drzwi pokoju, zostawiając za swoimi plecami niemiłe wspomnienia. Jednakże, historia się nie zakończyła. Po drodze do kuchni, minęła kolejne dwa lustra...


Huehue xD Taki totalny random, kolejny już. Na blogu są pozostałe dwa Robin :) A co do tej historyjki... Jest to na faktach, a dokładniej jest to MOJA sytuacja z dzisiejszego dnia. Naprawdę miałam ogromną ochotę roztrzaskać na kawałeczki to lustro w moim pokoju >.< Nie lubię siebie. I koniec kropka. Zdania nie zmienię. Czemu nie można siebie stworzyć jak w simsach, no czemu ja się pytam?! >.<


Tam się pojawiają obecnie wszystkie moje beznadziejne twory xD
2.7.2014 - nowa notka, zapraszam?


imageshack.com/scaled/800x600/818/7p18.png
Nigdy przez głowę nie przeszedł mi pomysł, by napisać coś podobnego. Opowiadanie bardzo dobre i niewątpliwie trafne, jeśli chodzi o obecne czasy. Oddaje dzisiejszą żeńską młodzież. Czułam się, jakbym czytała o sobie. Generalnie to prawda taka, że każdy z nas ma jakieś kompleksy. Jednym przysłaniają całe życie, drudzy potrafią zrzucić je na dalszy plan i nie przejmować się nimi, a jeszcze inni z łatwością je zwalczają. Kwestia osobowości. Każdy wszystko odbiera inaczej. Jeszcze raz powtórzę - notka prześwietna, brawo! :3
KOCHAM CIĘ, STARA <3

(For i jej treściwe komentarze- część II)

66.media.tumblr.com/b5fea9afcdef6889f7efbcb856806929/tumblr_pxezjfEfAI1qf5hjqo5_540.gif
Art w avatarze: Raven by Gabriel Picolo
XD *turla się ze śmiechu po klawiaturze*

(Nela i jej genialne riposty ;3 )


Tam się pojawiają obecnie wszystkie moje beznadziejne twory xD
2.7.2014 - nowa notka, zapraszam?


imageshack.com/scaled/800x600/818/7p18.png
Przejdź do forum: