Zobacz temat
|
Niewykorzystany potencjał bohaterów
|
|
|
Dodany dnia 2011-05-02, 20:00
|
|
Wielkim minusem kreskówki są niewykorzystane postacie do których twórcy mogli zdecydowanie bardziej się przyłożyć. Wiele z nich, nadających się na porządnych wrogów czy bohaterów po prostu szybko zniknęło i pojawiło się jedynie w kilku odcinkach.  Jedną z takich postaci jest Cheshire, dokładniej mówiąc płatna morderczyni. Jeśli się nie mylę w Teen Titans pojawiła się kilka razy. Wydaje mi się, że jedynie w dwóch, trzech odcinkach serii piątej. Jej historia nie jest zbytnio znana. Wiadomo, że świetnie posługuje się szponami i sztyletami, a łącząc to z jej szybkością, zwinnością oraz znajomością sztuk walki staje się niebezpiecznym wrogiem. Swoje przygody z Tytanami miała również w komiksach gdzie znanym zdarzeniem jest romantyczna historia z Speedy'm, a później dorobienie się potomka. Ostatnio pojawiła się również w Young Justice, w odcinku Infiltrator.   Terra - tu nie trzeba dużo mówić. Postać pojawiła się w serialu gdzie narobiła odrobinę chaosu. Początkowo miała dołączyć do Tytanów, jednak sprzymierzyła się z Slade'm który miał jej pomóc w kontrolowaniu swoich mocy. Po zdarzeniach z "Niewyrównane rachunki" Tytani nie spodziewali się, że jeszcze kiedyś ją zobaczą. Ostatecznie wróciła w 5 serii nie pamiętając niczego. W planach był film animowany "Teen Titans: Judas Contract" mający wyjaśnić wszystkie pytania na jej temat, jednak produkcja nie doszła do skutku za sprawą niskiej popularności Młodych Tytanów. A szkoda.   Red X. Początkowo pod jego maską krył się Robin, który robił wszystko aby dorwać Slade'a. Można spokojnie stwierdzić, że na ten temat dopadła go paranoja. Chciał za wszelką cenę pokonać swojego wroga. Aby to zrobić posunął się nawet do przestępstw. Ostatecznie nie udało mu się zrealizować swojego celu. Czerwonego X'a w kreskówce widzimy jeszcze kilka razy, tyle że tym razem to już nie postać Robina się za nim kryje, a nieznany przestępca który wykrada kostium prosto z wieży Tytanów. I to by było tyle, po czterech odcinkach znika, a mógł być idealnym przestępcą w sam raz na zastąpienie beznadziejnych historii z kiepskimi wrogami (Mother May Eye, Mumbo Jumbo, Mad Mod) czy chociaż wciśnięcie go pomiędzy wątkami.   Argent pojawia się szybko i równie szybko znika. O samej bohaterce nic nie wiemy. Niestety nie przedstawiono jej przeszłości ani żadnego wątku dokładniej wyjaśniającego co z postacią. Z tej bohaterki twórcy mogli zrobić naprawdę ciekawą postać. Fanów zachwycił jej mroczny wygląd i niestety nic więcej, bo w TT nie odegrała ważnej roli. Tyle by było według mnie o bohaterach którzy mogli zostać bardzo ciekawymi postaciami, jednak twórcy nie umieli tego wykorzystać. W temacie podawajcie też swoje przykłady z krótkim opisem lub uzasadnieniem i dzielcie się opiniami co do postaci. Edytowane przez Zwinny dnia 2011-05-03, 11:47 |
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-21, 14:51
|
|
|
Zastanawia mnie, dlaczego akurat takie ciekawe postacie [patrz wyżej] zostały olane przez twórców. Co prawda, Terra zagościła w kreskówce spośród nich chyba najdłużej. Jej wątek ciągnie się przez parę epizodów. Z Red X'em trochę mniej. Pojawił się nie wiadomo skąd, a jego wizyta, jakby to ująć - w sumie jest tylko dopełnieniem kreskówki. To zwykły złodziej, bohater epizodyczny. Jego rola nie wiąże się z dalszą fabułą. A szkoda. Obstawiam, że twórcy nie mieli pomysłu na kontynuację jego historii. Cheshire i Argent - one pojawiają się tylko na moment. Ta druga może trochę dłużej i nawiązała rozmowę z Gwiazdką. Co bym mogła jeszcze dodać? Myślę, że ciekawie by było, gdyby rozwinięto chociaż w jednym epizodzie wątek Killowata czy Wonder Girl [która pojawia się tylko w tym kole, bodajże odcinek 63]. |
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-21, 15:17
|
|
|
Nie wspominając już o dzieciach Slade'a, a nawet o samym Sladzie, który powinien być głównym nemesis, a jak na mój gust za mało go było widać. Murakami czy też scenarzyści, zbudowali wokół niego aurę, ale bardzo słabo ją wykorzystali.
Every hero has an origin...
  |
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-21, 18:04
|
|
|
Ja się zgadzam z Silentem Slade to już przeżytek po prostu już się nudzi ... O wiele lepiej było by gdyby twórcy w końcu dali nowych przestępców ale nie na jeden czy 2 odcinki tylko na dłuższy czas bo jeśli będzie dalej tak jak do tej pory wszystko się pomiesza ... Połączony z 21.04.2012 18:05:16: Według mnie Slade nie jest nie ciekawy czy coś ale to z nim już długo trwa i to moje jedyne zdanie ... Edytowane przez Insanis dnia 2012-04-21, 18:05 :*
|
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-21, 18:26
|
|
|
Silent miał na myśli chyba coś zupełnie odwrotnego... Nie kumam, dlaczego nie rozwinięto postaci Kid Flasha oraz Rouge. To dwie najlepsze postacie w całej kreskówce (Jinx zresztą też). Rouge powinna stać się kimś ważniejszym niż Móżdżek W Słoiku, Gadająca Małpa, Kontroler itd. itd. itd. Zważając na jej umiejętności i spryt nie zdziwiłabym się, gdyby Slade został przez nią pokonany. Żądam więcej Madame, mniej Kontrolera, Mubo, Terrę też mogli by darować (albo mocniej rozwinąć jej postać)- BB mogłabym nawet za nią oddać. Co do Kid Flasha- według mnie to narnolmalniejszy chłopak, tyle że super szybki. W porównaniu z nim każdy z bohaterów jest zbyt napuszony (choćby taki Speedy- no żal mi się robi, jak na tą pokrakę patrzę; dla mnie nie jest on wogóle tam potrzebny, ot, bardziej nażelowana kopia Robina). Wszyscy łażą nadufani w sobie, od początku trzymają się założenia, że źli będą źli i koniec pieśni. On natomiast zainteresował się Jinx i poruszył w niej sumienie. Lubię faceta ^ ^! No. Coś źle napisałam?  Art w avatarze: Raven by Gabriel Picolo |
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-21, 18:37
|
|
|
Fori wiem że najpierw powiedziałam że zgadzam się z silentem a potem mówiłam coś zupełnie innego ale zauważyłam to ciut za późno XD
:*
|
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-21, 18:54
|
|
Może gdyby teraz produkowano Tytanów, to by się bardziej postarali, jak w Young Justice...
 |
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-21, 18:59
|
|
W pełni się zgadzam 
:*
|
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-21, 19:43
|
|
HAHA Racja 
:*
|
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-22, 02:30
|
|
|
Moim zdaniem powinni przeczytać komiksy o Tytanach i wywalić tego japońca z ekipy, bo jak dla mnie to on wszystko popsuł. @Insi Z Twojego punktu widzenia też bym miał takie zdanie na temat Slade'a, ba miałem właśnie takie zdanie, bo go schrzanili od podstaw. Slade w komiksach jest zupełnie inną postacią i cała jego rodzina i jej losy i starcia z Tytanami były bardzo interesujące. Podobnie ze Speedym. W jego przypadku było fascynujące to, że on i Robin byli jakby na podobnym poziomie rozwoju w roli pomocników superbohaterów i można było obserwować, jak różne są ich charaktery w Tytanach. Robin był skopany, bo zrobili z niego nadopiekuńczego sztywniaka. Gwiazdka była udaną postacią i w sumie do jej przedstawienia nie specjalnie można się przyczepić. Raven moim zdaniem była arcydziełem designu i jej koncepcja w kreskówce była lepsza niż w pierwszych komiksach, lub podobna. Jej wątki były dość ładnie rozwinięte, choć w komiksach było ich dużo więcej. Bestia też był dobrze odzwierciedlony, ale jego historia kompletnie została pominięta. Nie było mowy o jego przeszłości, nawiązano jedynie do wątku z Terrą i w ostatnim sezonie nawiązano do jego roli jako przywódcy Tytanów (w komiksach - po odejściu Nightwinga od Tytanów). Cyborg - to jest postać z wielkim potencjałem, ale kompletnie została zaniedbana. Nie ma historii, jest tylko kilka nawiązań do jego tęsknoty za człowieczeństwem. Aqualad - moim zdaniem tragiczna pomyłka i więcej lepiej nie mówić. Gdyby kreskówka była bardziej wierna komiksom, nie było by potrzeby tworzenia YJ, które nie było ani trochę tak popularne w komiksach jak Młodzi Tytani. Zawinił też niewłaściwy target. Serial niepotrzebnie skierowano do dzieci, zamiast do młodzieży. Taki sam los kilka lat później spotkał przecież Batman: Brave and the Bold. Every hero has an origin...
|
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-22, 12:03
|
|
|
Silent ma rację... Moim zdaniem Twórcy najbardziej postarali się przy tworzeniu Tytanów i innych bohaterów a przestępców to tak byle szybko i tyle XD
:*
|
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-29, 15:52
|
|
|
W sumie zastanawia mnie dlaczego mimo tych błędów od strony twórców i dziwnych rozwiązań tak kochamy tą kreskówkę. I czar jest chyba właśnie w tym Dzięki takim "błędom" Młodzi Tytani mają swój klimat, który mnie niesamowicie pociąga.
|
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-29, 19:43
|
|
|
No, idealnie nigdy nie będzie. Ale nie mogę się zgodzić, żeby zupełnie 'odjaponizować' Tytanów. Pamiętam, że najbardziej pociągały mnie w nich te właśnie (jak się później dowiedziałam) gagi a la anime. Rozumiecie, o co chodzi - postacie chibi, śmieszne minki, i tak dalej. Czuję, że zaraz dostanę kopa za kolejne ględzenie o Japan, ale niestety, tak ostatnio mam. Je suis desolee
The makers of Azarath and Metrion are proud to introduce ...
ZINTHOS.  New and improved Zinthos gives you exactly what you need, exactly when you need it. And because it's blue, Zinthos goes with everything. Zinthos isn't right for everyone and may cause bloating, cramping, hair loss, disturbing visions, fits of rage, and the growth of additional eyes. Children under three should not be exposed to Zinthos. Do not get Zinthos wet, and never feed it after midnight. If you experience trouble meditating, stop saying "Zinthos" and consult your ancient scrolls immediately. New blue Zinthos! |
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-29, 19:58
|
|
|
Zaraz jej zacznę nawijać po francusku, niemiecku i angielsku, to może przejdzie... Zgadzam się z Elfikiem Art w avatarze: Raven by Gabriel Picolo |
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-29, 20:06
|
|
|
Po francusku umiem, możesz po niemiecku
The makers of Azarath and Metrion are proud to introduce ...
ZINTHOS. New and improved Zinthos gives you exactly what you need, exactly when you need it. And because it's blue, Zinthos goes with everything. Zinthos isn't right for everyone and may cause bloating, cramping, hair loss, disturbing visions, fits of rage, and the growth of additional eyes. Children under three should not be exposed to Zinthos. Do not get Zinthos wet, and never feed it after midnight. If you experience trouble meditating, stop saying "Zinthos" and consult your ancient scrolls immediately. New blue Zinthos! |
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-29, 20:23
|
|
|
Jinx napisał(a): No, idealnie nigdy nie będzie. Ale nie mogę się zgodzić, żeby zupełnie 'odjaponizować' Tytanów. Pamiętam, że najbardziej pociągały mnie w nich te właśnie (jak się później dowiedziałam) gagi a la anime. Rozumiecie, o co chodzi - postacie chibi, śmieszne minki, i tak dalej. Czuję, że zaraz dostanę kopa za kolejne ględzenie o Japan, ale niestety, tak ostatnio mam. Je suis desolee Masz rację dostaniesz  . Japonia jest przereklamowana. Nic sobą nie reprezentują. Nie mają żadnych oryginalnych pomysłów, wszystko co robią to przetworzona papka dla mas. Jeśli mam takie treści oglądać, to zdecydowanie wolę Amerykańskie wykonanie. Japończycy potrafią tylko ciężko pracować, ale brak im fantazji. Coraz bardziej czerpią z doświadczenia Amerykańskiej branży filmowej.Podziwiam ich za pewne rzeczy, ale mdli mnie na myśl, że to oni wykonują coś co było podstawą powojennej kultury USA. Jestem zdecydowanie rozczarowany tym, że kierowanie Tytanami zostało powierzone Murakamiemu. Moim zdaniem to on w największym stopniu przyczynił się do ich zakończenia i nie ma nic, co by mnie przekonało, że jest inaczej. Every hero has an origin...
|
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-29, 21:25
|
|
|
Hmm... widzę tylko jeden sposób na powrót TT na ekrany. Potrzebny mi będzie wanna, mięta, Sprite, zapałki, ciasto i... no, od biedy piła motorowa. Połączony z 29.04.2012 21:25:50: Hmm... widzę tylko jeden sposób na powrót TT na ekrany. Potrzebny mi będzie wanna, mięta, Sprite, zapałki, ciasto i... no, od biedy piła motorowa. Edytowane przez For dnia 2012-04-29, 21:25 Art w avatarze: Raven by Gabriel Picolo |
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-29, 22:01
|
|
|
Fori mogę ci dać miętę sprite i zapałki XD ale piły nie mam XD
:*
|
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-04-29, 22:16
|
|
|
Dobrze, dobrze, każdy ma inny gust. Chciałam tylko powiedzieć, że do oglądania Tytanów na początku zachęciło mnie właśnie to. To ich wyróżniało od innych kreskówek o herosach. A że niektórych zdaniem przesadzili, tego nie kwestionuję.
The makers of Azarath and Metrion are proud to introduce ...
ZINTHOS. New and improved Zinthos gives you exactly what you need, exactly when you need it. And because it's blue, Zinthos goes with everything. Zinthos isn't right for everyone and may cause bloating, cramping, hair loss, disturbing visions, fits of rage, and the growth of additional eyes. Children under three should not be exposed to Zinthos. Do not get Zinthos wet, and never feed it after midnight. If you experience trouble meditating, stop saying "Zinthos" and consult your ancient scrolls immediately. New blue Zinthos! |
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2012-05-27, 12:18
|
|
|
huh. Akurat złego wykorzystania/odzwierciedlenia wątków z komiksów nie zwalałabym od razu na jednego faceta. Takie przykładowe studio NerDCorps miało dwa naprawdę fajne projekty, w zamyśle dosyć poważne i mroczne, ale sponsorzy ciąglęli ich w zupełnie inną stronę, wychodząc z założenia, że jak kreskówka, to targetem są dzieciaki. Oba projekty padły, a miały potencjał jak w mordę strzelił i całkiem zabawną animację (Dragon Booster i Storm Hawks. warto przewertować sieć i dogrzebać się do pierwotnych zamysłów twórców. Brwi wędrują na kręgosłup, jak się porównuje rezultat z zamiarami). TT też teoretycznie rzecz biorąc - ze względu na tytuł może - kierowane było raczej w stronę młodszej widowni. Tyle że młodsza widownia ma tę wadę i nie wyłapie aluzji i aluzyjek do innych komiksów/starszych serii. A czy DC czy Marvel, mają to do siebie, że praktycznie wszystkie uniwersa im się przeplatają i ogólnie, panuje totalny chaos. Co do niewykorzytania - no wszyscy mieli jakieś tam drobne braki charakterologiczne i tak dalej. Jakby nie mieli, to nawet nie odpalałabym Worda, żeby fanfika zacząć dłubać, bo nie lubię pisać do rzeczy, które uważam za w pełni zrealizowane. Ale jakby upchnąć nogą do kreskówki wątki obyczajowe, flashbacki i historie każdego kolejnego bohatera, to z komedii o wartkiej akcji wyszłoby coś no... wolnego. Znacznie wolniejszego od Batman:TAS, chociaż na nim, to powinni wzorować właściwie wszystko, bo jest totalnym cacuszkiem. |
|
|
|
|
| Przejdź do forum: |