Fani na "kilka chwil"
|
|
Dodany dnia 2011-04-23, 22:40
|
|
Odnośnie braku krytyki mam na myśli raczej rzeczy, które wcale nie są oczywistymi błędami. Też nie chodzi mi o to, żeby autorów wychwalać, ale na pewno nie wolno nikogo od razu zniechęcać.
|
|
|
|
Dodany dnia 2011-04-23, 22:43
|
|
Ale tu jest mylenie pojęć trochę, wiesz? Bo krytyka sama w sobie nie jest pojęciem negatywnym To ludzie łączą to słowo z czymś złym. Ja jestem w stanie oferować nowym fanom pomoc z blogami, próbowałam. Ale zanim zdążyłam pomóc zwykle taki 'fan' robił na mnie wielką nagonkę, bo śmiałam napisać prawdę '' |
|
|
|
Dodany dnia 2011-04-23, 22:57
|
|
Jeśli o mnie chodzi, to temat faktycznie jest taki sam jak u Was na forum (sprawdziłem ), ale jak już Ci pisałem na GG, jest tylko dziwnym zbiegiem okoliczności i został założony nieświadomie. Zresztą na prywatności już wyjaśniłem Ci jak się sprawy mają, a podobnych tematów na stronach o tej samej rzeczy zawsze można się spodziewać. W razie czego, to przepraszam za nieświadome założenie tematu o tej samej rzeczy. A jeśli zaś chodzi o krytykę czy zniechęcanie - Wasze posty są kojarzone (przynajmniej przeze mnie) właśnie z zniechęcaniem ludzi do pisania. Przykładem może być Meia (Darknessa), która jakiś czas temu zaczęła pisanie, a gdy tylko natrafiliście na jej blog to zaczęliście wymieniać wszystkie wady, zamiast dawać porady co do zmian. Więc Wasza krytyka, to takim zniechęcaniem jest. Nie wspominajmy już, że kilka dni po tym usunęła bloga. |
|
|
|
Dodany dnia 2011-04-23, 23:10
|
|
Może skończmy z określeniami Nasze - Wasze, hm? To nie ma sensu. Pijesz do mnie - mów do mnie. Nie chodzi o zniechęcenie, ale to od człowieka zależy jak krytykę przyjmie. Ja sama się z nią w życiu często stykałam, było trudno, zwłaszcza, że jestem osobą nerwową - zanim rozważę na spokojnię jest najpierw ryk, potem potrzebuję dużo czasu, aby się pozbierać. Ale RACJONALNE argumenty - przyjmuję. Oceniam to co widzę. Nie będę udawać, że mi się podoba, gdy tak nie jest. Piszesz o braku porad a samej krytyce. Dobra. Ale w momencie, gdy krytykuję na ten przykład - świecące avatary w ilościach przerażających, walące po oczach gify czy coś takiego to chyba nietrudno się także domyślić, że może warto zmniejszyć ich ilość i poziom walenia po oczach? Zresztą, w momencie gdy ktoś prosi o pomoc - dostanie ją. Ale prośby nie ma. Poza tym męcząca jest bezkrytyczność wielu do swoich dzieł, trzeba przełknąć najgorszą krytykę, jeśli chce się do czegoś dojść. Nie mam na celu obrażania nikogo, czy robienia przykrości. Może faktycznie przesadzam, okej. Jestem starsza, teraz patrzę na pewne rzeczy inaczej. Nie chcę robić nikomu na złość, czy krzywdzić. Do pomocy jestem chętna, ale też - dostaję bloga osoby, której nie znam. No i co - trzeba ocenić, skoro już oceny ktoś chce. Nie będę słodzić. Już się tak nie bawię. Mogę zejść z tonu, okej, nie jestem z pewnych rzeczy dumna, ale przeszłości nie zmienię. Mogę betować, względnie pomóc z grafiką, mogę zrobić wiele. Ale gdy dostaję coś do oceny - oceniam. Na tyle obiektywnie na ile mnie stać. |
|
|
|
Dodany dnia 2011-04-23, 23:13
|
|
Zgadzam się, z tym w 100% tyle, że jest jedna różnica - zupełnie inaczej odbiera się dobrą radę, a zupełnie inaczej krytykę. Szczególnie uważać trzeba na osoby młodsze, trzeba pamiętać, że nie wszyscy są w tym samym wieku i tak samo nie można od każdego wymagać tego samego.
|
|
|
|
Dodany dnia 2011-04-23, 23:20
|
|
Wiesz, to jest już chyba kwestii pewnego zniechęcenia z mojej własnej strony ;D trochę jak stara baba się czuję tu pisząc, a mam ledwie 16 lat, od niejednego tutaj pewnie zresztą także młodsza. Ale swoje już mam w fandomie za sobą i wiele widziałam. I jak widzę kolejny blog, którego autor spodziewa się zapewnień o jego cudowności, gdy dla mnie to co prezentuje po prostu ocieka beznadzieją - to czuję się trochę dziwnie. Bo mimo wszystko... doceniam chęci. Chodzi mi raczej o to, że nie wiem czemu w ludziach brak jakiegoś poczucia estetyki i to w dodatku tak boleśnie w nich tego brak XD' no ale, na szczęście zwykle jest to kwestia wieku. A człowiek jest człowiekowi nierówny, każdy odbiera wszystko inaczej. Poza tym - niestety, czasem trzeba dostać kopa w dupę, żeby przejrzeć na oczy pamiętam swojego bloga o Raven i szczerze, do dziś przeboleć nie mogę, że nikt mi wtedy takiego kopa nie dał XD |
|
|
|
Dodany dnia 2011-04-23, 23:26
|
|
No to już inna sprawa. Jak dla mnie pisanie bloga powinno być przyjemnością, a jeśli komuś się nie podoba, to przecież nikt nie każe czytać/komentować. A nawet jeśli koniecznie chce się napisać co się myśli, można zawsze zrobić to w taki sposób, żeby autor nie siedział potem i myśląc nad swoją porażką nie dłubał sobie dziury w sercu. Taki jeden komentarz czasami może zrobić wiele niedobrego. A zawsze można napisać inaczej. Odrębną sprawą jest jeszcze fakt, że nie każdy pisze z zamiarem ulepszania swojego kunsztu literackiego. Ja sam na przykład piszę po to, żeby uzewnętrznić jakieś fikcyjne przygody, które w szarej codzienności są niemożliwe do przeżycia. Uważam, że nie powinno się każdego oceniać wyłącznie z własnego punktu widzenia. |
|
|
|
Dodany dnia 2011-04-23, 23:29
|
|
Nie twierdzę, że nie w sumie. Ale wszystko niech dzieje się w granicach rozsądku : ) Nie oszukując się - podejrzanie wiele osób zawsze wystawia pozytywną opinię, bez myślenia. I to tu mnie naprawdę boli, a nie w samych blogach takich osób. Bo widzisz... to TEŻ jest robienie komuś krzywdy - utwierdzanie kogoś w tym, że jest dobry, podczas gdy wcale nie jest. | |
|
|
Dodany dnia 2011-04-23, 23:30
|
|
Zgadzam się, można często odnieść wrażenie, że takie osoby w ogóle nie czytają tego co komentują, ale to już moim zdaniem jest nieco odrębny problem.
|
|
|
|
Dodany dnia 2011-04-24, 08:26
|
|
Ja uważam, że jeśli ktoś jest początkującym pisarzem i prosi o ocenę to powinien ją dostać sprawiedliwą, ale też nie taką którą mogłaby dostać osoba siedząca w tym od dawna, czyli dość surową, a taką najczęściej stosujesz,Lewel@. Ale mniejsza o to, jeśli jest jakiś uraz co do tego tematu, a naprawdę został założony w różnych zbiegach okoliczności, to z góry przepraszam, jednak to są dwie strony o Teen Titans i można się w nich doszukiwać podobieństwa nawet najróżniejszych dyskusji. Zresztą nazwa została już zmieniona, na przyszłość postaram się dokładnie przejrzeć TTFrienda, zanim stworzę jakiś nietypowy temat, ale spodziewaj się ich, w końcu mówimy o tej samej rzeczy. |
|
|
|
Dodany dnia 2011-04-24, 10:20
|
|
Tak,początkujący pisarz(jak ja) powinien dostać sprawiedliwą ocenę. Też bym mogła dawać takie oceny co do bloga ale pech jak pech usunęłam mojego starego i teraz piszę nowego. Ale wracając do tematu takie blogi trzeba traktować dobrze,bez względu na ilość błędów. Zwracać jej pisarzowi a on z czasem przystosuje się do wszystkiego. Przecież w pisaniu na blogu nie najważniejsze są komentarze. Głównie chodzi o to by podzielić się swoimi przemyśleniami,pokazać,że też się ma talent. Mam wrażenie ,że właśnie odbiegłam od tematu : P Ale mimo tego wypowiedziałam się na swój temat |
|
|
|
Dodany dnia 2011-04-24, 10:23
|
|
Z tą krytyką blogową to wszyscy troszkę odbiegliśmy od tematu, ale w sumie to wątek o "fanach na kilka chwil", więc również w pewnym stopniu dotyczy to blogów. A w skrócie, ocena powinna być sprawiedliwa, ale niezbyt surowa dla początkujących. | |
|
|
Dodany dnia 2011-04-24, 10:23
|
|
Tak,każdy powinien być traktowany sprawiedliwie. | |
|
|
Dodany dnia 2011-04-24, 11:52
|
|
Okej, ale też odnosząc to do tego tematu. Cały czas odnoszę to wyraźnie do ludzi, którzy ŻADNEJ krytyki przyjąć nie potrafią. A to dość istotne, przynajmniej w moim odczuciu. Nigdy nikomu nie odmawiałam pomocy, betowałam, pomagałam z grafiką, wykłócałam się (kiedy wiedziałam, że moje racje są po prostu prawdziwe i poprawne), żeby uświadomić takim, że są też inne - znacznie milsze dla oka i czytelników, i w ogóle dla pozycji fandomu - wyjścia i sposoby prowadzenia bloga. W konktekście tematu komentowanie blogów ma się tak, że ci pięciominutowi fani nie przyjmują krytyki. I dokładnie napisałam to u mnie na forum: "Często tacy fani tworzą blogi o niezwykle marnej grafice z błędami dosłownie 'wylewającymi się' ze strony... I nie mówię tu o zwykłych problemach z ortografią, czy literówkach, ani o słabym zaznajomieniu się z grafiką komputerową. Bo wbrew pozorom każdy ma gust i umiar, a często patrząc na te blogi widać po prostu tego brak. Podobnie zresztą jak kultury, niestety. Są to w większości osoby, które chodzą po innych blogach, twierdzą, że są one super, wspaniałe, po czym zostawiają SPAM. A gdy ktoś wejdzie na ich bloga i skrytykuje zaczynają często wyklinać takie osoby, są wściekli i nie przyjmują za wiele z takich komentarzy, choćby nie wiem jak konstruktywną krytykę zawierały." O to dokładnie mi chodzi, jest o tym tutaj: http://ttfriends....mp;start=0 I to jest sedno problemu. Jeśli kiedyś na kogoś pojechałam z krytyką - nie było to w celu zjechania kogoś, poniżenia, czy zepsucia humoru. Raczej zmęczenia już takim zjawiskiem, bo naprawdę już w tym szmat czasu siedzę. I trzy czwarte fanów, którzy się przez te lata przewinęli właśnie (niestety) taki poziom prezentuje. I Zwinny, mimo wszystko uważam, że jednak gdzieś się z tym tematem spotkać musiałeś i w głowie zostało. Bo jestem jedyną osobą w fandomie, która tak to nazwała i zabrała się za opisanie czegoś takiego. Z nazwą też się NIGDY w żadnym fandomie dotąd nie spotkałam, a siedziałam w wielu, wierz mi. Ale no... to nie o to tu chodzi. Edytowane przez Silent dnia 2011-04-24, 12:01 |
|
|
|
Dodany dnia 2011-04-24, 12:03
|
|
może nie przesadzaj tak z tą zjawiskową nazwą, bo żadne zjawisko nietypowe to nie jest, a mi też by wpadła taka nazwa do głowy jak tylko zamierzał bym określić takie osoby. Poza tym nie pamiętam, żebyś zarejestrowała to jako swój slogan reklamowy czy nazwę marki, więc nie masz powodu, żeby się czuć urażona. Ja bym się cieszył, że wprowadzone pojęcie się przyjęło, a nie szukał roszczeń bo ktoś się nim posługuje. |
|
|
|
Dodany dnia 2011-04-24, 12:17
|
|
Nie szukam roszczeń to kwestia czego innego. Ale to już podłoże prywatne się kłania. W razie wątpliwości po prostu - priv. Po prostu sądzę, że właśnie komentowanie blogów bardzo się do takich osób odnosi. Bo właśnie w ten sposób ma się z nimi największą styczność i jak najbardziej jest to w temacie. Mialam jeden przypadek dziewczyny zresztą. Zaczęło się od kłótni - bo po kolei, chociaż raczej na spokojnie wytknęłam błędy, pokazując je zresztą (podpierałam je cytatami z notki, żeby pokazać o co mi chodzi). Na to dziewczyna oburzona i zaczęło się jeżdżenie po mojej osobie - personalnie i niekulturalnie. Trochę to trwało - potem zmieniłam taktykę. Pomogłam jej - w każdym razie z grafiką. Sama weszłam i uporządkowałam jej bloga na nowo, za jej zgodą, zrobiłam prezentujący się dużo lepiej nagłówek, pozmieniałam ramki, kolorystykę, żeby było zgodnie z zasadami dobrego smaku, estetyki i jednocześnie, żeby pasowało do koncepcji bloga i głownej postaci. Tak naprawdę stworzyłam dziewczynie bloga od podstaw. Z tego co dobrze pamiętam trochę trwał ten miły stan, a potem panna znów strzeliła focha. Skończyło się chyba na tym, że z fandomu odeszła, nie pamiętam, to było ze dwa lata temu. Więc naprawdę, proszę się nie dziwić mojemu podejściu aż tak dobre chęci są... dobre. Ale czasem zawodzą. |
|
|
|
Dodany dnia 2011-04-24, 12:21
|
|
Tacy ludzie zawsze się znajdą, ale to nie powód, żeby każdego od początku traktować tak jak by miał być właśnie taką osobą. Każdy jest indywidualną jednostką i to, że jeden nowy fan jest niekulturalny czy coś, nie znaczy, że potem innych ma się postrzegać tak samo.
|
|
|
|
Dodany dnia 2011-04-24, 12:24
|
|
No tak, ale tu mówimy o tym konkretnym zjawisku. O tym jest temat. Ataki i uwagi personalne w kierunku mojej osoby to inna dyskusja, prawda? Bo ja nie twierdzę, że nie ma racji. |
|
|
|
Dodany dnia 2011-04-24, 12:26
|
|
Lewel@, jeśli chodzi o nazwę. Wykorzystałem też taką, bo pamiętam, że ktoś inny w jakichś osobnych tematach już ją wykorzystywał Jak wspominałem na początku tego tematu, " Ostatnio odrobinę poruszyliśmy temat o fanach na 5 minut" i napisałem tak, dlatego że ktoś inny już tą nazwę użył, a zresztą to nie grzech, słowa są po to żeby ich używać. Zresztą nazwa już została zmieniona, a co do natknięcia się na twój temat, to dopiero wczoraj tak się stało jak przeszukiwałem TTFrienda w celu znalezienia tego tematu. Zresztą w Tytanach jestem od 5 lat i znam się na blogach jakie były, są i będą.
Edytowane przez Zwinny dnia 2011-04-24, 13:11 |
|
|
|
Dodany dnia 2011-04-24, 12:26
|
|
No ok, tylko są fani na krótko, którzy są porządni a znikają, bo nie interesują się zbyt silnie by zostać, a są tacy o jakich mówisz Ty.
|
|
|
Przejdź do forum: |