Zobacz temat
|
S01E07 - Asylum
|
|
|
Dodany dnia 2018-11-22, 13:44
|
|
|
I tak oto otwieramy kolejny temat, omawiający 7 odcinek Titans p.t. "Asylum", którego premiera odbędzie się 23.11 ok. godz. 12.00. Spoilery proszę oznaczać w ten sposób: *spoiler* . Mam nadzieję, że w tym tygodniu będziecie bardziej rozmowni niż ostatnim razem tu wstaw treść spoilera *spoiler*  .
 Art w avatarze: Joker from Persona 5 (official art) |
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2018-11-23, 17:31
|
|
| LINK DO ODCINKA: https://www5.watc...-episode-7 | |
|
|
|
|
Dodany dnia 2018-11-23, 18:51
|
|
|
Ten odcinek był chyba najbrutalniejszy ze wszystkich. Nie wiem w sumie, czy to mój ulubiony dotychczas, ale na pewno jeden z najlepszych. *spoiler*
Żal mi mimo wszystko było tych policjantów, których rozniósł Robin. A potraktował ich intensywnie, aż strach było patrzeć. Najlepsza końcowa scena z płonącym budynkiem  Nie mogę się napatrzeć na kostium Star, arcydzieło. Ciekawi mnie, co będzie dalej z matką Raven. *spoiler* |
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2018-11-23, 19:02
|
|
|
*spoiler*
Cóż za patetyczna scena, gdy kostium Robina płonie. Odcinek przyniósł wiele napięcia. Myślałam, że trudniej będzie przekonać matkę Rachel, że to naprawdę jej córka. Aż miło popatrzeć na więź jaka łączy BB i Raven. Zgadzam się też, że Star wygląda jak bogini, ale co do niej i Dicka - ciekawa jestem, jak twórcy to wszystko rozegrają, bo patrząc na promo następnego odcinka to... jako typowy RobStar Lover nie jestem szczęśliwa *spoiler* |
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2018-11-23, 23:49
|
|
|
Niestety w odcinku tym naagromadziły się rzeczy, które mnie najbardziej irytują. Pierwsza połowa była usypiająca, całość ratuje druga. Głupoty się namnożyły. Bestia jak widać zamienia się tylko w tygrysa, Star naprawdę jeździ starym samochodem (nie tylko ona zresztą), a Raven to typowa nastolatka. Jeśli się nie mylę nie padły nadal imiona ani organizacji, ani tych których jako główne twarze zdążyliśmy poznać. Trygon nadal jest kompletnie niewidoczny, każdy zabija, duch Batmana niby jest obecny gdzieś w tle. Ostatnia scena zwiastuje bardzo ważny element, ale co z tego skoro nie było przy tym ładunku emocjonalnego. Sceny z Robinem miały potencjał jednak nie były wystarczająco psychodeliczne, a szkoda bo przy odrobinie pracy mogły być genialne. Nadal jest tu pomieszanie z poplątaniem. Sytuacja nie ma się dobrze, półmetek sezonu dawno za nami, a postacie pojawiają się i znikają kiedy chcą. Tytanu wpadają w pułapkę niczym dzieci. Wątki niektórych bohaterów kompletnie pominięto, a emocje i interakcje bohaterów są słabe. Rzuca się w oko gra aktorska i schematyczność. Jeśli twórcy planują wszystkie wątki zgrabnie złączyć i szykują coś wielkiego na finał to muszą się bardzo postarać. Najgorszy odcinek sezonu. |
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2018-11-24, 22:29
|
|
|
Jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju produkcje, mam w zwyczaju raczej zwracać uwagę na pozytywy i do tej pory nie skupiałam się na większości rzeczy, które wymienił Zwinny. Chyba dlatego serial przyjemnie mi się ogląda. Jednak przyznaję, że rzeczy takie jak Bestia przyjmujący jedną formę, Star przemieszczająca się jedynie samochodem (lub pieszo) i przedstawienie wizyty Trygona na Ziemi zaczynają mnie trochę martwić. To znaczy, wierzę, że jest szansa, że BB w końcu dostanie parę innych transformacji. Jest to bardziej prawdopodobne niż to, że Starfire zacznie w końcu latać, na co właściwie nie umiem liczyć, bo ukazanie jej w locie to z pewnością większy nakład pracy niż stworzenie komputerowo kolejnego zwierzęcia. Mimo wszystko szkoda, fajnie by było, żeby mogła latać, a przynajmniej gdyby czasem przez moment była w tym locie ukazywana. Być może w następnym sezonie odkryje tą umiejętność? W końcu nie pamięta nawet, kim jest. W Black Lightningu postawiono na kostium umożliwiający lewitację i gość sobie czasem z tego korzystał xD Mimo wszystko coś czuję, że twórcy od początku nie planowali, żeby Star latała. Mam nadzieje, że się mylę. Co do Trygona, widzę to tak: nie zobaczymy wypasionego diabła z rogami, a gość raczej pojawi się pod czyjąś ludzką postacią i pewnie przewinie się gdzieś nie raz jakiś nawiedzony dom czy cmentarz jak w horrorze xD Tytani szybko skopią mu siedzenie i finito, arc Trygona zakończony. Trzymam jednak kciuki, że producenci zaskoczą nas czymś nieziemskim. Bo właśnie martwię się też o tą nieziemską stronę Star, Raven i całego serialu. Że wszystko będzie jedynie obracać się w ziemskich realiach, nie siegniemy choć na moment gwiazd w tej produkcji, nie dostaniemy żadnej wizji Azarath/Tamaranu. Przynajmniej dotychczas tego nie było. Edytowane przez Gwiazdeczka dnia 2018-11-24, 22:39 |
|
|
|
|
|
Dodany dnia 2018-11-25, 13:38
|
|
| Jak dla mnie to powinien być serial o Robinie i tyko na tym by zyskał. Skoro nawet w tandetnym The CW potrafią pokazać latanie to nie rozumiem dlaczego nie ma tego tutaj? Po co zabierać się za postacie których mocy nie można ukazać? | |
|
|
|
|
Dodany dnia 2018-11-25, 16:13
|
|
| boże. nic nie denerwuje mnie bardziej niż poziom gry aktorskiej Rachel... naprawdę, można mi wcisnąć najgorszy film i nie zauważę błędów, ale tutaj aż razi jej nieumiejętność. | |
|
|
|
| Przejdź do forum: |