Zobacz temat
 
Co twoja postać by na to odpowiedziała?
Rav: BRAK DANYCH, cholera jasna!
Dev: A kocham sobie moje specjalne pacjentki, które wykorzystuję w piwnicy do moich niecnych celów i nie tylko. *Podejrzany śmiech.*
Die: Sorry, patatajam na wielkiej wilczycy i dopiero zbieram drużynę.
Sil: W moich niewolnicach i każdej innej ślicznotce, hehehe...

Co byś zrobił/a, gdyby ktoś pojawił ci się przed nosem i ni stąd ni zowąd wyzwał na pojedynek?
dl.getdropbox.com/s/u4ue05bgn09v1b7/Raven_podpis.png


"- (...) Uczymy się z tym żyć. Lecz jeśli to jest bohaterstwo, to dlaczego czuję się taka zbrukana?
- Ponieważ jesteś tutaj. (...) Bohaterstwo jest czymś, czego gdzieś daleko dokonuje ktoś inny. W osobistym odczuciu jest tragedią."
Ventrix: "NARESZCIE! TYLE NA TO CZEKAŁAM!"
Reyze: Nie odmówiłabym Bestia ;)

Jak często w twojej lokalizacji zdarzają się złe występki?
T-Slade : Często, to moja w tym zasługa.
Lightstar: Nie mogłabym do tego dopuścić. T-SladE idę po ciebie!
Połączysz ze mną siły?
Reyze: Nigdy w życiu nie sprzymierzyłabym się ze złem.

Co ostatnio zrobiłeś/aś?
Rav: zgłebiałam tajemną wiedzę.
Dev: Przeprowadziłam operację.... tak jakby. No wiecie czarami.
Die: Spotkałam elfkę, która spowodowała lawinę, a potem wspinałam się z nią na wysoki szczyt.
Sil: Liczyłam pieniądze w towarzystwie moich węży.

Jak wygląda twój styl walki? Krótko opisz.
dl.getdropbox.com/s/u4ue05bgn09v1b7/Raven_podpis.png


"- (...) Uczymy się z tym żyć. Lecz jeśli to jest bohaterstwo, to dlaczego czuję się taka zbrukana?
- Ponieważ jesteś tutaj. (...) Bohaterstwo jest czymś, czego gdzieś daleko dokonuje ktoś inny. W osobistym odczuciu jest tragedią."
Dreamfire: Na razie szlifuje swój styl.
Jakiej muzyki słuchasz?
Duncan: Krzyku moich wrogów. Miód dla uszu.

Czym walczysz?

All hail Trigon
Dreamfire: Moim umysłem.
T-Slade: Dreamfire? Co tu robisz mała? Do or Die się ucieszy że cię załatwie.
Czego się boisz?
Primus Vakarian-Shepard: Nie znam tego uczucia, podobnie jak mój ojciec, Garrus... Był nieustraszony na polu walki.

Wiesz, że w poniedziałek do szkoły?
T-Slade: Ja nie chodzę do szkoły.
Dreamfire: Wiem to. Będzie mi coraz trudniej z moim podwójnym życiem.

Połączony z 30.08.2014 01:53:37:
T-Slade: Ja nie chodzę do szkoły.
Dreamfire: Wiem to. Będzie mi coraz trudniej z moim podwójnym życiem.
Co bybyło gdybyś był zwierzęciem?
Edytowane przez TypowySlade dnia 2014-08-30, 01:53
Frenzied Stalker: rrrrrrr... Ja już jestem zwierzęciem... Jestem łowcą doskonałym... JESTEM NA SZCZYCIE ŁAŃCUCHA POKARMOWEGO!!! *Lwi ryk*

Dlaczego postanowiłeś/postanowiłaś walczyć ze złem lub dobrem?
oi61.tinypic.com/2u93g8z.jpg
Reyze: Na drogę bohaterstwa nakierowała mnie wojna, która niegdyś wybuchła na mojej ojczystej planecie. Uznałam, że to idealny sposób, by pomścić swoich.


Bez czego nie mógłbyś/mogłabyś żyć?
Gwiazdeczka napisał(a):

Reyze: Na drogę bohaterstwa nakierowała mnie wojna, która niegdyś wybuchła na mojej ojczystej planecie. Uznałam, że to idealny sposób, by pomścić swoich.


Bez czego nie mógłbyś/mogłabyś żyć?


Primus Vakarian-Shepard: Bez walki oczywiście! W młodości wychowywał mnie przyjaciel ojca, Urdnot Wrex. Nakierował mnie na tą stronę.

Co według Ciebie będzie po śmierci?
Frenzied Stalker: Trafię do krainy wiecznych łowów.

Najgorsza rzecz jaką zrobiłeś/zrobiłaś wrogowi?
oi61.tinypic.com/2u93g8z.jpg
Scath: Rozwaliłam mu gitarę..

Z kim chciałabyś się teraz zmierzyć?
Ventrix: Z dowódcą naszej armii! Co prawda, jest niepokonany, ale... spróbować nigdy nie zaszkodzi... *gwiżdże*
Reyze: Z kimś, kto chciałby się zmierzyć ze mną. (Chociaż zazwyczaj jestem uznawana za nikłe zagrożenie i co za tym idzie - ignorowana)


Z czym sobie nie potrafisz poradzić?
Scath: Ze złością. Kiedy się wkurzę, to koniec! Nie umiem się opanować.

Do jakiego stopnia ufasz swoim przyjaciołom?
Edytowane przez RavenTT dnia 2014-08-30, 18:45
Reyze: Każdy ma tajemnice, których nie wyjawiłby nikomu. Ufam przyjaciołom do tego stopnia, że mogłabym spokojnie im je wyjawić, bo niewątpliwe są warci zaufania.
Miyuki: Przez naiwność często pakuję się w różnej maści kłopoty, jednak wiem, że przyjaciołom mogłabym, nie, właściwie mogę powiedzieć o wszystkim. Nigdy się na nich nie zawiodłam.
Ventrix: W sumie to wszystko zostało już powiedziane. Ja mogę zaufać im, oni zatem mogą zaufać mnie.


Cóż... jak bardzo jesteś nieufna?
Scath: Nawet do końca nie ufam moim przyjaciołom, więc... bardzo. xD

Myślałaś kiedyś, żeby przejść na stronę zła?
Reyze: Kim ja bym musiała być, żeby tak pomyśleć?
Ventrix: W tym życiu nigdy! W żadnym! Okropność.


Co sądzisz o ciemnej stronie mocy?
Przejdź do forum: