Nie masz jeszcze konta?

 „Happy New Year” może być mocnym punktem kulminacyjnym. To podobno w nim poznamy zupełnie nowy skład drużyny, a to dopiero początek...

Z dobrze zaufanego źródła wyszła porcja informacji, która może nas mocno zaskoczyć i to niekoniecznie w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Mowa jest również o Tytanach, którzy odegrają teraz większą rolę.

Na jednym ze screenów opublikowanych przez The World’s Finest widać postać Nightwinga (Dick Grayson) przy boku Batmana. Jednocześnie zobaczyć można m.in. Wondergirl, Batgirl i Bumble Bee, a po ostatnich trailerach jest pewne, że nowych bohaterów pojawi się więcej.

Według zdobytych mi informacji, akcja w „Invasion” będzie się toczyć po kilku latach od wydarzeń z sezonu pierwszego. Justice League odegra mniejszą rolę, ponieważ drużynie Young Justice mentorować będzie kilku jej byłych (?) członków.

Wally West zajmie miejsce Flasha, podobnie będzie również z Aqualadem, który zastąpi swojego ojca. Artemis zostanie następczynią Green Arrowa i zaopiekuje się wschodzącą łuczniczką - Arrowette. Ponieważ Dick został Nightwingiem, nowym Robinem będzie Tim Drake. Jeśli tak, to w oryginalnym składzie utrzymają się jedynie Superboy i Miss Martian. Pozostałą część uzupełnią Beast Boy, Blue Beetle oraz Wondergirl. Właśnie taki zespół widać na  screenie po lewej.

Nie wiadomo natomiast co się stanie z Batgirl, Bumble Bee, Lagoon Boyem, Flamebirdem czy Heraldem. Te postacie dołączyć mogą w późniejszym czasie. Niepewny jest los Arsenala (Roya Harpera), którego może całkowicie zabraknąć. Przy okazji warto dodać, że w skład serii komiksowej „Young Justice (v1)” wchodzili właśnie Bestia, Batgirl, Flamebird, Lagoon Boy oraz Captain Marvel.

A teraz komentarz z mojej strony: jeśli sprawy mają się tak ułożyć, to niestety ale z radości nie tryskam, wręcz przeciwnie. Na początek chciałbym wyjaśnienia losów z zeszłego sezonu. Choćby tego co się stało z prawdziwym Royem Harperem czy jego klonem – Czerwoną Strzałą. A jak na złość, niezakończonych wątków jest o wiele więcej. Przeskok o kilka lat jest naprawdę ważną sprawą dla całej fabuły i dlatego mam nadzieję, że duża część z tych wiadomości się nie sprawdzi. Bo co z tego, że pojawi się mnóstwo nowych postaci, skoro nie zdążyliśmy poznać najważniejszych momentów z życia „pomocników ewoluujących w prawdziwych bohaterów”? Nie pozostaje nic innego jak czekać na sobotni odcinek. Ja z całą pewnością go nie przegapię, bo zapowiada się na naprawdę dużo zmian, ale pozostaje pytanie - czy twórcy wybrali na to odpowiedni moment? Przekonamy się niedługo….