Zobacz temat
 
Obrazki z anime/mangi
No, jest spoko nawet. :3

A ja zaserwuję obrazek autorstwa jednego z mangaków, których kreskę wielbię.
http://www.lamhir...-scan4.jpg
dl.getdropbox.com/s/u4ue05bgn09v1b7/Raven_podpis.png


"- (...) Uczymy się z tym żyć. Lecz jeśli to jest bohaterstwo, to dlaczego czuję się taka zbrukana?
- Ponieważ jesteś tutaj. (...) Bohaterstwo jest czymś, czego gdzieś daleko dokonuje ktoś inny. W osobistym odczuciu jest tragedią."
O ja golizna! L!KE !T

Połączony z 18.10.2014 16:36:52:
O ja golizna & gore! L!KE !T
Edytowane przez TypowySlade dnia 2014-10-18, 16:36
Jeszcze nie aż takie gore... Jeszcze nie aż takie mocne. W artbooku Hitodenashi no Koi (The Love of the Brute) są o wiele gorsze rzeczy. To jako tako jeszcze nadawało się do dodania.
dl.getdropbox.com/s/u4ue05bgn09v1b7/Raven_podpis.png


"- (...) Uczymy się z tym żyć. Lecz jeśli to jest bohaterstwo, to dlaczego czuję się taka zbrukana?
- Ponieważ jesteś tutaj. (...) Bohaterstwo jest czymś, czego gdzieś daleko dokonuje ktoś inny. W osobistym odczuciu jest tragedią."
Oglądałem #PIŁA# więc wiem co to gore. XD

Połączony z 19.10.2014 20:07:21:
http://fc03.devia...4cqyb5.png Fajny obrazek dziś znalazłem. Robin :) Booya!
Edytowane przez TypowySlade dnia 2014-10-19, 20:07
Spróbujcie zgadnąć... Robin :)
http://img1.wikia...-Yayoi.jpg
"Moje życie jest jedną wielką pomyłką...za bardzo sie przeceniałem, teraz muszę za to odpokutować poprzez skazanie się na wieczne cierpienie".
media.tenor.co/images/f408b5fefc7ecea7b9978ecc769ec42d/tenor.gif
Nietrudno zgadnąć jaki to tytuł, skoro w adresie jest napisane. Gwiazdka :D
dl.getdropbox.com/s/u4ue05bgn09v1b7/Raven_podpis.png


"- (...) Uczymy się z tym żyć. Lecz jeśli to jest bohaterstwo, to dlaczego czuję się taka zbrukana?
- Ponieważ jesteś tutaj. (...) Bohaterstwo jest czymś, czego gdzieś daleko dokonuje ktoś inny. W osobistym odczuciu jest tragedią."
TheRedX napisał(a):
A tutaj moje ostatnie..."niedokończone" dzieło Gwiazdka :D
http://www.mediaf...4787_n.jpg


Ja dla odmiany powiem, że nie jestem pod szczególnym wrażeniem, i nie że zaraz chcę być złośliwy czy coś, ale pamiętam jak pisałeś:


ja też ostatnio nie mam czasu na rysowanie...byćmoże nawet wyszedłem z wprawy...bo kiedyś to rysowałem na miarę takich autorów anime jak:
Masashi Kishimoto itp.


Od tamtej pory czekałem co nam pokażesz, żeby zobaczyć czy się tylko przechwalasz czy faktycznie coś ciekawego potrafisz. Muszę przyznać, że jestem zawiedziony, bo po tak długim czasie pokazałeś jeden przerysowany obrazek, z jednolitą (brak widocznych dociśnięć ołówka w odpowiednich miejscach), nierówną (mówię o łukach) kreską, który nie przedstawia żadnej skomplikowane anatomii.

To nie jest kwestia wyjścia z wprawy, to jest brak dystansu do siebie. Jeśli nie zgadzasz się z moim zdaniem, lub uważasz, że moja krytyka jest niesłuszna, zacznij od pokazania czegoś co jest w 100% twoje, nie przerysowane i przedstawia coś czego narysowanie jest wyzwaniem. Do Kishimoto ani w ogóle do jakiegokolwiek mangaki na razie bardzo daleko.

Sam nie uważam się za wielki talent, ale konsekwentnie od 13 roku życia pracowałem nad swoim rysunkiem zaczynając od tego, że nie potrafiłem nawet postawić prostej kreski. Po ponad 14 latach, w ciągu których miałem okazję zarobić nawet na swoich pracach, nadal nie porównałbym się do ludzi, którzy mają prawdziwy talent. Na rysowanie składa się dużo więcej niż przekalkowanie szkicu ołówkiem. Gdzie cieniowanie lub kolorowanie? Gdzie tło? Gdzie sylwetki i poprawna lub zdeformowana (jak w m&a) anatomia?

Liczę na to, że mnie pozytywnie zaskoczysz i pokażesz coś co zrobi na wszystkich wrażenie. Broń boże nie bierz sobie tego za mocno do siebie, po prostu nikt nie lubi przechwałek.
Every hero has an origin...

www.titansgo.strefa.pl/banner.png
titansgo.strefa.pl/userbars/bar08.jpg
http://ami.animec...516584.jpg Zgadnijcie z jakiej mangowej gry jest ta postać.
Po ponad 14 latach, w ciągu których miałem okazję zarobić nawet na swoich pracach, nadal nie porównałbym się do ludzi, którzy mają prawdziwy talent.

Wtrącę się! Bestia :P

W rysowaniu nie ma czegoś takiego jak talent. Wszystko zależy od ciągłego rysowania, intensywności ćwiczeń, umiejętności poprawiania błędów w kolejnych pracach. Nauka i trening to nie talent. Jedni uczą się szybciej inni wolniej, ale nie da się czegoś takiego nazwać talentem. Bestia ;)
Osobiście byłabym nieusatysfakcjonowana jak nie ugodzona, gdyby ktoś moją ciężką pracę do obecnego poziomu i może takiego, który osiągnę w przyszłości, nazwał zwykłym talentem.

Talentem można nazwać obdarzenie np. jakąś niespotykanie piękną barwą głosu (głos oczywiście można też ćwiczyć, ale nie ma porównania z tymi, którzy otrzymali od losu jakiś wybitny), ale nie coś, co przychodzi z ćwiczeniami i czasem. Bestia :P
dl.getdropbox.com/s/u4ue05bgn09v1b7/Raven_podpis.png


"- (...) Uczymy się z tym żyć. Lecz jeśli to jest bohaterstwo, to dlaczego czuję się taka zbrukana?
- Ponieważ jesteś tutaj. (...) Bohaterstwo jest czymś, czego gdzieś daleko dokonuje ktoś inny. W osobistym odczuciu jest tragedią."
RDNoita napisał(a):
W rysowaniu nie ma czegoś takiego jak talent. Wszystko zależy od ciągłego rysowania, intensywności ćwiczeń, umiejętności poprawiania błędów w kolejnych pracach. Nauka i trening to nie talent. Jedni uczą się szybciej inni wolniej, ale nie da się czegoś takiego nazwać talentem. Bestia ;)
Osobiście byłabym nieusatysfakcjonowana jak nie ugodzona, gdyby ktoś moją ciężką pracę do obecnego poziomu i może takiego, który osiągnę w przyszłości, nazwał zwykłym talentem.

Talentem można nazwać obdarzenie np. jakąś niespotykanie piękną barwą głosu (głos oczywiście można też ćwiczyć, ale nie ma porównania z tymi, którzy otrzymali od losu jakiś wybitny), ale nie coś, co przychodzi z ćwiczeniami i czasem. Bestia :P


Gwarantuję Ci że jest. Mam kolegę, który ma wrodzony talent i bez żadnego specjalnego uczenia się czy ćwiczeń potrafi narysować wszystko, od anime po fotorealistyczne portrety, czy pejzaże, po prostu wrodzona zdolność. Talent może się zdarzyć w każdej dziedzinie. Poza tym źle rozumiesz pojęcie, jeśli stwierdzasz, że coś może być nazwane "zwykłym talentem" bo talent też obrazuje przyswajalność pewnych umiejętności. Jeśli potrafisz szybko nauczyć się obcego języka, to masz do tego talent. Jeśli ktoś musi poświęcać masę czasu na naukę tego samego a efekty są słabe, to właśnie oznacza brak talentu w danej dziedzinie.
Every hero has an origin...

www.titansgo.strefa.pl/banner.png
titansgo.strefa.pl/userbars/bar08.jpg
Ale się konflikt zrobił. Ja będę bezstronny i was pogodze. Mianowicie, talent jest tak samo ważny jak regularne treningi. Talent jest jak mała roślina, która potrzebuje wody i słońca, czyli ćwiczeń. Jeśli talent (czyli naszą roślinę) się zaniedba to nie ma nowy o korzystnych efektach. Wiem bo tak było ze mną. Widzieliście mój pierwszy rysunek z Dreamfire. Był spoko, ale to nie był poziom jaki chciałem osiągnąć. Co prawda do w komentarzach były pochwały, ale postanowiłem że swój talent rozwinę. Mam nadzieję że moje argumenty są słuszne.
Oczywiście. Talent też nie zawsze musi być wrodzony, więc nie widzę powodu, żeby odbierać go jako coś co się ma lub nie, można go też wypracować. Trzeba pamiętać też, że każdy człowiek ma inne zdolności i ograniczenia. Ja np. ile bym nie ćwiczył nie nauczę się nigdy fotorealizmu, bo po prostu jest to dla mnie nieosiągalne choćby ze względu na niedostateczne zdolności kaligraficzne.
Every hero has an origin...

www.titansgo.strefa.pl/banner.png
titansgo.strefa.pl/userbars/bar08.jpg
http://s1.blomedi...279941.jpg wstawiam tu fajny obrazek, bo powoli offop się robi. XD
Talent to jedno. Nauka, przyswajalność wiedzy i umiejętności to drugie. Dwie różne sprawy. To, że potrafię w parę godzin nauczyć się całego działu z historii, aby potem zdać na bardzo dobrą ocenę to nie żaden talent. To kwestia obrania odpowiedniego sposobu do realizacji celu. Talent da się go odkryć, ale praca nijak ma się do tego. Bestia ;)

W sztukach plastycznych można mieć "zmysł" do czegoś, umiejętność dostrzegania szczegółów (co szczególnie się przydaje we wspomnianym fotorealizmie), ale wszystko to wymaga wyćwiczonej ręki. Talent to naprawdę mały ułamek w dziedzinie, o której mówimy. Gwiazdka :]

Nie do końca zrozumiałeś, co miałam na myśli mówiąc "zwykły talent". Ceniłabym sobie bardziej wypowiedź brzmiącą: "Wow. Musiałaś włożyć sporo pracy, żeby dojść do takiego poziomu!" niż "Wow. Ale talent!". Sam pomyśl, czy gdybyś po kolejnych 14 latach doszedł do lepszego poziomu, na rękę byłoby ci odwrócenie proporcji i stwierdzenie, że masz talent, a nie zwrócono uwagi na pracę, której byłoby o wiele więcej?

Rysować, czy malować można się nauczyć i tyle. Ty możesz mieć swoje zdanie, ale ja mam swoje. Uważam, że co jedynie mam talent do obserwacji swoich własnych myśli, 98% moich myśli to obrazy, ale połączenie ręka-mózg, musiałam wyćwiczyć, jak każdy inny. Tworzę od podstawówki. Rysuję od tamtej pory już o wiele lepiej. Czasy gimbazy wydają mi się jeszcze strasznie niedopracowane. Mniej więcej na początku liceum zaczynałam być bardziej zadowolona, a wiem, że stać mnie na więcej i będę do tego dążyć bez względu na wszystko. Jeśli wierzysz w siebie, nauczysz się wszystkiego. Talent przestanie mieć znaczenie, tak jak dla mnie. Bestia ;) I życzę ci coraz lepszych efektów w twojej twórczości, Sil! Gwiazdka :]

Ale się konflikt zrobił.

Ja żadnego konfliktu nie widzę. To wymiana poglądów. Gwiazdka :D

Połączony z 22.10.2014 18:17:25:

Ja też wpakuję parę obrazków. To kadry z jednej z moich ulubionych mang - BECK. Świetna historia i super kreska!.

http://i1181.phot...b7f79b.png
http://i1181.phot...6da6b6.png
http://i1181.phot...0d43d0.png
http://i1181.phot...aa6b4d.png
http://i1181.phot...93f698.png
dl.getdropbox.com/s/u4ue05bgn09v1b7/Raven_podpis.png


"- (...) Uczymy się z tym żyć. Lecz jeśli to jest bohaterstwo, to dlaczego czuję się taka zbrukana?
- Ponieważ jesteś tutaj. (...) Bohaterstwo jest czymś, czego gdzieś daleko dokonuje ktoś inny. W osobistym odczuciu jest tragedią."
Fajne obrazki Dev. No cóż. Ja tylko chciałem żeby na forum nie było niemiłej atmosfery. A co do talentu rzeczywiście trzeba mieć ten zmysł i wyćwiczoną rękę. Ja o ile dobrze pamiętam to od zawsze lubiałem rysować. Ważny jest wysiłek jaki wkładamy w naszą pracę. A doceniona praca motywuje do dalszej pracy. Dlatego też lubie rysować (ale nie tylko dla pochwał, ale też po prostu, że kocham to robić). Ps: ja tobie też życzę dalszych fajnych prac. Robin :)

Połączony z 26.10.2014 21:32:03:
http://data1.whic.../large.jpg Obrazek z serii MOJE ULUBIONE.
Edytowane przez TypowySlade dnia 2014-10-26, 21:32
Silent napisał(a):

TheRedX napisał(a):
A tutaj moje ostatnie..."niedokończone" dzieło Gwiazdka :D
http://www.mediaf...4787_n.jpg


Ja dla odmiany powiem, że nie jestem pod szczególnym wrażeniem, i nie że zaraz chcę być złośliwy czy coś, ale pamiętam jak pisałeś:


ja też ostatnio nie mam czasu na rysowanie...byćmoże nawet wyszedłem z wprawy...bo kiedyś to rysowałem na miarę takich autorów anime jak:
Masashi Kishimoto itp.


Od tamtej pory czekałem co nam pokażesz, żeby zobaczyć czy się tylko przechwalasz czy faktycznie coś ciekawego potrafisz. Muszę przyznać, że jestem zawiedziony, bo po tak długim czasie pokazałeś jeden przerysowany obrazek, z jednolitą (brak widocznych dociśnięć ołówka w odpowiednich miejscach), nierówną (mówię o łukach) kreską, który nie przedstawia żadnej skomplikowane anatomii.

To nie jest kwestia wyjścia z wprawy, to jest brak dystansu do siebie. Jeśli nie zgadzasz się z moim zdaniem, lub uważasz, że moja krytyka jest niesłuszna, zacznij od pokazania czegoś co jest w 100% twoje, nie przerysowane i przedstawia coś czego narysowanie jest wyzwaniem. Do Kishimoto ani w ogóle do jakiegokolwiek mangaki na razie bardzo daleko.

Sam nie uważam się za wielki talent, ale konsekwentnie od 13 roku życia pracowałem nad swoim rysunkiem zaczynając od tego, że nie potrafiłem nawet postawić prostej kreski. Po ponad 14 latach, w ciągu których miałem okazję zarobić nawet na swoich pracach, nadal nie porównałbym się do ludzi, którzy mają prawdziwy talent. Na rysowanie składa się dużo więcej niż przekalkowanie szkicu ołówkiem. Gdzie cieniowanie lub kolorowanie? Gdzie tło? Gdzie sylwetki i poprawna lub zdeformowana (jak w m&a) anatomia?

Liczę na to, że mnie pozytywnie zaskoczysz i pokażesz coś co zrobi na wszystkich wrażenie. Broń boże nie bierz sobie tego za mocno do siebie, po prostu nikt nie lubi przechwałek.


No dobra...sam tego chciałeś. Co prawda dość długo mnie tu nie było, ale skoro jesteś aż tak zawzięty...oto moja praca stworzona przeze mnie samego na bazie konstruktywnej pracy wynikającej z mojej kreatywności. Co prawda rozmiar głowy jest trochę nie taki jak trzeba, ale rysunek był po prostu rysowany na szybko i nie za bardzo miałem czas na poprawianie(poza tym ten rysunek jest i tak już dość stary):

www.mediafire.com/convkey/c7e1/ixqx85zupnx08yd6g.jpg

"Moje życie jest jedną wielką pomyłką...za bardzo sie przeceniałem, teraz muszę za to odpokutować poprzez skazanie się na wieczne cierpienie".
media.tenor.co/images/f408b5fefc7ecea7b9978ecc769ec42d/tenor.gif
O rany, wielu rzeczy się spodziewałam, ale że powrocisz tutaj i odkopiesz temat sprzed kilku lat... Mistrz xD
W ogóle to miło cię widzieć, Red Robin :)
TheRedX napisał(a):

No dobra...sam tego chciałeś. Co prawda dość długo mnie tu nie było, ale skoro jesteś aż tak zawzięty...oto moja praca stworzona przeze mnie samego na bazie konstruktywnej pracy wynikającej z mojej kreatywności. Co prawda rozmiar głowy jest trochę nie taki jak trzeba, ale rysunek był po prostu rysowany na szybko i nie za bardzo miałem czas na poprawianie(poza tym ten rysunek jest i tak już dość stary):


To ja tylko przypomnę, że mamy dzisiaj pierwszy kwietnia Gwiazdka :D

66.media.tumblr.com/b5fea9afcdef6889f7efbcb856806929/tumblr_pxezjfEfAI1qf5hjqo5_540.gif
Art w avatarze: Raven by Gabriel Picolo
Patrzajta jaką Motoko Kusanagi machnąłem
https://www.insta...ypowyslade
Przejdź do forum: