Zobacz temat
 
Justice League vs Teen Titans
1. Film niestety nie jest dostępny z napisami, ale język angielski nie stoi na wysokim poziomie. Online można go obejrzeć w dobrej jakości choćby tutaj: https://www.animm...een-titans

2. Young Justice a Justice League vs Teen Titans to dwa zupełnie różne produkcje. Podczas gdy serial jeszcze był osadzony w realiach starego uniwersum (oczywiście z pewnymi odstępstwami, jak choćby nieistnienie Młodych Tytanów w tym świecie) to film ewidentnie nawiązuje do The New 52 co widać po takich zmianach jak choćby obecność Cyborga w Lidze oraz usunięcie z niej Martiana Manhuntera. Produkcja jest także częścią kontinuum, w taki sam sposób jakim są inne filmy z Justice League (od JL: Doom zaczynając).
Co do postaci, które pojawiły się zarówno i w serialu jak i w filmie, są nimi Nightwing, Beast Boy i Blue Beetle. Na pierwszy rzut oka podobieństwo jest oszałamiające, ale to zdecydowanie nie są te same postacie co w serialu, raczej ich inne adaptacje.
Spoko! Jak się dzisiaj wurobię to w dziale wideo dam wersję z naqpisami. Tylko zmontuję.
Sądząc po glosie Bestii stawiam,że ma może 12-13 lat. Nightwing ma 20-25.
Nightwing około 25, jak pewnie Cyborg i Starfire. Bestia na pewno ma powyżej 11, co zostało wspomniane, więc może faktycznie mieć 12-13, chociaż sam stawiałbym, że jest starszy. Raven ma 15.

Co do wersji z napisami, skończę albo późno dziś w nocy albo jutro i prześlę T-Slade' owi.
Witajcie! Razem ze Zwinnym podjęliśmy wyzwanie. Ja znalazłem film i napisy w sieci a Zwinny je przetłumaczył.
Za pomocą tego linku możecie ściągnąć film z napisami (zalecane do oglądania np. Windows Movie Maker)
https://drive.goo...sp=sharing
Życzę miłego seansu.
Dodałem również same napisy do pobrania na stronę OpenSubtitles, więcje informacji w newsie. Niedługo film zostanie wstawiony na serwis, ale zainteresowani już teraz mogą korzystać.
TypowySlade napisał(a):

Witajcie! Razem ze Zwinnym podjęliśmy wyzwanie. Ja znalazłem film i napisy w sieci a Zwinny je przetłumaczył.
Za pomocą tego linku możecie ściągnąć film z napisami (zalecane do oglądania np. Windows Movie Maker)
https://drive.goo...sp=sharing
Życzę miłego seansu.



Ale mi się napisy nie wyświetlają...
Jak mówił Typowy Slade, napisy nie są wgrane. Ściagnij sobie je z osobna, otwórz film np. VLC Player i wybierz pobrane napisy jako ściężkę napisów.
wiedzieliście o tym?:

http://www.cda.pl/video/63316968

jest już wersja z napisami
Martiana Manhuntera. Produkcja jest także częścią kontinuum, w taki sam sposób jakim są inne filmy z Justice League (od JL: Doom zaczynając).


Tutaj wkradł się błąd. JL Doom jest w kanonie z YJ. Filmy DC, w których Liga ma kostiumy z New52 to nowy kanon animacji i poprzednie nie mają z nim nic wspólnego. YJ było w uniwersum w którym były filmy Justice League: Doom i Justice League Crisis on Two Earths.
Faktycznie, pomyliłem się. Źle skojarzyłem fakty i w JL: Doom pojawia się Cyborg, natomiast dalej ma się tak jak to ujął kolega wyżej Robin :)
Jestem rozczarowany filmem jeśli chodzi o wątki fabularne.

Była mowa o pracy zespołowej a nie było widać, aby JL traktowała Robina jako równego im członka zespołu. Kiedy tylko Robin postanowił działać, natychmiast został sprowadzony do parteru.

Do tego Batman karkołomnie obwinił Robina o to, że nie dowiedzieli się niczego więcej o nowym zagrożeniu. Rozumiem, że dalsze narażanie ludzi i superbohaterów było warte tego, aby "być może" pozyskać informację, którą i tak zdobyli później?

Sam Trygon też był do niczego. Zamknięcie go w krysztale na podstawie tego co zobaczyłem, wydało się prostym i oczywistym zadaniem, wbrew temu co bez przerwy Raven starała się wcisnąć pozostałym bohaterom. Azarath został zniszczony doszczętnie w kilka chwil po przybyciu Trygona, podczas gdy atakując Ziemię, postanowił zadeptać wszystkich ludzi bosymi nogami, dając bohaterom czas na działanie. To byłoby na tyle jeśli chodzi o superpotężne międzywymiarowe zło.

Jak zwykle pośpiesznie opowiedziana historia, nieprzemyślana w niektórych momentach. Reszta była już wykonana dużo lepiej.
66.media.tumblr.com/de904451f273a5ed765f3c0477f92de9/tumblr_mrqwojJ5x71r79t1go1_500.gif
Jak dla mnie zdecydowanie za dużo narzekania. Praca zespołowa to właśnie praca zespołowa, czyli pracowanie w zespole, a nie robienie samemu co się podoba. I masło maślane. Robin zadebiutował już w innych filmach i cieszę się, że wreszcie ktoś go doprowadził do porządku, bo dla mnie zawsze to był bufon, a sceny w których bez problemu pokonuje Nightwinga i Slade'a jak dla mnie były sporą przesadą. Liga dobrze zrobiła wysyłając go do Tytanów, sam Batman wreszcie się ruszył i pokazał swój autorytet. Mówimy tu o czystej fikcji, ale poza tym warto zauważyć jak wielki wybuch spowodował Robin. Gdyby nastąpiło to bliżej wybrzeża, a ulice nie wiały pustką (bo niestety poza kilkoma scenami właśnie tak było) to mogłoby się to skończyć tragicznie.

Zgodzę się z wątkiem Trygona, a niestety główni wrogowie to słaba część filmów DC od jakiegoś czasu. Jak dla mnie niepotrzebnie i zupełnie pośpiesznie zamknęli cały wątek w 80 minutach. Nie wiem dokładnie co stoi na przeszkodzie by takie filmy trwały dłużej, ale nawet przy większym nakładzie finansów, myślę, że przełożyłoby się to na większą jakość i sprzedaż.
Moim zdaniem film był całkiem ciekawy. Oczywiście były niedociągnięcia, ale najbardziej co rzucało się w oczy, to za krótki czas filmu, a co za tym idzie rozwinięcie akcji. To wszystko powinno trwać dłużej. I czy tylko mnie denerwuje Nightwing w tej odsłonie?
I tu nie chodzi mi o wygląd, ale i zachowanie. Porównajmy go sobie z Robinem z Młodych Tytanów. I kto jest lepszy? Jeszcze na samym początku wkurzył mnie Damian... Przez chwilę myślałam, że naprawdę go znienawidzę. Na szczęście zmienił swoje zachowanie na lepsze:3. Precz tego film naprawdę cudowny, nawet polubiłam w tej odsłonie Star. A Revi była po prostu boska Gwiazdka ^^'!
I'm tired of being what you want me to be
Feeling so faithless
Lost under the surface
I don't know what you're expecting of me
Put under the pressure
Of walking in your shoes
@ Red Robin w wątku jest podany film do pobrania z napisami. W filmie pojawia się Blue Beetle i Nightwing.

Film fajny. Spoko. Podobał mi się.

Ale zauważyłem jeden mały smaczek. Gdy Superman i Wonderwoman wychodzili z kina po seansie miał miejsce taki dialog:

Wonderwoman Nie zrozum mnie źle.
Kocham się zapoznawać z
pop-kulturą,


ale ten wulgarny język był
zupełnie niepotrzebny,


i główna bohaterka była obecna
tylko po to, aby zostać ocalona

291
00:18:49,329 --> 00:18:50,962
przez głównego bohatera.

292
00:18:50,964 --> 00:18:53,030
Ale mimo wszystko,
dorze się bawiłam.

Czyżby dc chciało zażartować z filmu "Deadpool"?
Czekam na odezw.
Mam przygotowaną listę ze smaczkami, którą wrzucę pewnie w ten weekend. Co do dialogu, to jest to możliwe, ale tak naprawdę należy to uznać za domysły. Takie streszczenie fabuły można przyrównać do wielu filmów i niestety zabrakło czegoś konkretniejszego.
Zwinny napisał(a):

Mam przygotowaną listę ze smaczkami, którą wrzucę pewnie w ten weekend. Co do dialogu, to jest to możliwe, ale tak naprawdę należy to uznać za domysły. Takie streszczenie fabuły można przyrównać do wielu filmów i niestety zabrakło czegoś konkretniejszego.

Też bym pomyślał że to każdy inny film, ale wzmianka o wulgarnym języku mnie ruszyła. Bo w końcu z takiego słownictwa słynie Wade Wilson - z ostrych komentarzy, z często "zboczonymi" skojarzeniami. W zwiastunie filmu "Deadpool" słychać jak główny bohater mówi "Będe do tego trzepał". W każdym razie coś musi być na rzeczy. Zapewne jest to dopowiedź DC na te prześmiewcze plakaty:
[img]images-cdn.moviepilot.com/images/c_limit,h_442,w_673/t_mp_quality/zinuzayb4cnqofwfjhct/deadpool-totally-disrespects-batman-v-superman-source-cosmic-booknews-773752.jpg
https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTM7wxTBh_7xbaezic9bs-5fCGAkVZjsVL_amN5tvNVC38ZIXqB[/img]
s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/5a/9b/e6/5a9be673d955d9cbe358be0f21a979e3.jpg
Co o tym sądzisz?
Tak czy tak wrzucę twoją teorię do listy ze smaczkami. Artykuł przeciągnął się już wystarczająco długo, tak więc zabieram się do pracy. Nie będzie w liście nie wiadomo jak wiele odniesień wyłapanych z filmu, ale tak czy tak, myślę, że nie każdy wszystko zauważył Bestia ;)
Zwinny napisał(a):Tak czy tak wrzucę twoją teorię do listy ze smaczkami.


Dzięki Reyze Smile
Wreszcie obejrzałam film (a przy tom trochę się poruszałam, bo podreptałam na steperku Gwiazdka :D ). Ogólnie rzecz biorąc JL vs TT podobało mi się i dobrze, że się pojawiło, tym samym przypominając o Tytanach. Acz, niestety, przez cały seans miałam wrażenie, że wszystko idzie zbyt szybko, że wydarzenia pędzą, a przez to siła oddziaływania całego tragizmu, apokalipsy i zagłady, które mogły przecież nastąpić, była odczuwalna w bardzo zaniżonym stopniu. A wobec takiego zagrożenia, powinnam to wewnątrz czuć - że jednak to jest coś wielkiego. A tu raz dwa i po krzyku! Jak znieczulenie u dentysty. Cyborg -_-
Rzucę takim o stwierdzeniem, że w serialu TT, pojawienie się Trygona, jakoś wzbudziło we mnie więcej emocji niż w tym przypadku. Tam zarysowano to lepiej, czuć było, że dzieje się coś okropnego, a ponadto byliśmy już związani z bohaterami.

Tutaj przejdę do mojego kolejnego wniosku - akcja z Trygonem nie powinna być tematem pierwszego filmu w tym składzie. Ci bohaterowie dopiero się poznają i jakoś brakowało mi chemii, która rodzi się po jakimś czasie. Jak dla mnie ten film mógłby się pojawić najwcześniej jako trzeci z kolei. Pisałam trochę z Forcią. For stwierdziła, że przed JL vs TT mogłaby się między innymi ukazać ta animacja z udziałem Terry. I z tym się zgodzę. Tak by było znacznie lepiej. Im więcej materiału i czasu na rozwinięcie więzi w nowym składzie, tym lepiej byłoby dla tytułu, który niedawno dostaliśmy. Bestia -o-

Co do wyglądu postaci, bardzo mi się podobały, ale moim zdaniem bohaterowie powinni być w podobnym wieku, najlepiej tego Gwiazdkowego i Nightwingowego, bo w tej wersji Starfire bliżej do opiekunki nad dziećmi niż do przyjaciółki innych członków zespołu. Raven :-/ Bestia :P
Edytowane przez RDNoita dnia 2016-05-15, 02:05
dl.getdropbox.com/s/u4ue05bgn09v1b7/Raven_podpis.png


"- (...) Uczymy się z tym żyć. Lecz jeśli to jest bohaterstwo, to dlaczego czuję się taka zbrukana?
- Ponieważ jesteś tutaj. (...) Bohaterstwo jest czymś, czego gdzieś daleko dokonuje ktoś inny. W osobistym odczuciu jest tragedią."
Przejdź do forum: